
Piłkarze Pelikana Łowicz przegrali z Wartą Sieradz 0:2 (0:1) w meczu 14. kolejki III ligi grupy pierwszej. Sieradzanie przerwali świetną passę biało-zielonych, którzy byli niepokonani od 23 sierpnia.
Po serii pięciu zwycięstw z rzędu zawodnicy Pelikana Łowicz w ostatnią sobotę 28 października zmierzyli się na wyjeździe z przedostatnią Wartą Sieradz.
Miejscowi objęli prowadzenie w 25. minucie. Na listę strzelców wpisał się Jakub Piela, który kropnął piłkę zza linii pola karnego i nie dał szans Mateuszowi Wlazłowskiemu.
Warta podwyższyła na 2:0 już w drugiej połowie. W 64. minucie Krystian Adamiak wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową pokonał golkipera „Ptaków”.
Łowiczanie kończyli mecz w dziesięciu. W 79. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Eryk Woliński.
- Zespół Warty zagrał bardzo przyzwoite zawody, na za dużo nam nie pozwolił i to zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone – powiedział na konferencji prasowej Paweł Jakóbiak, trener Pelikana Łowicz.
Jak dodał, jego drużyna dała tyle, ile mogła, ale było to trochę za mało, by móc wywieźć punkty z Sieradza.
Dla Pelikana była to pierwsza porażka od 23 sierpnia, gdy łowiczanie ulegli na wyjeździe Lechii Tomaszów Mazowiecki.
W najbliższej kolejce biało-zieloni podejmą na stadionie przy ul. Starzyńskiego GKS Wikielec. Mecz odbędzie się w niedzielę 5 listopada, początek o godz. 12.
Warta Sieradz – Pelikan Łowicz 2:0 (1:0)
Jakub Piela 25, Krystian Adamiak 64
Pelikan: Mateusz Wlazłowski – Remigiusz Borkała, Eryk Woliński, Bartosz Winkler, Jakub Pawlicki – Marek Grądzki, Artur Sójka (64 Bartosz Woder), Kamil Łojszczyk (71 Maksymilian Czeczko), Jakub Garnysz (46 Bartosz Dziemidowicz) – Kacper Falkowski (46 Patryk Pomianowski) – Szymon Sołtysiński.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie