
Trzecioligowy Pelikan Łowicz pokonał wczoraj (7.10) w Skierniewicach tamtejszy Widok 5:0 i awansował do finału wojewódzkich rozgrywek Pucharu Polski.
„Biało-zieloni” byli zdecydowanym faworytem środowego spotkania i walczącemu w lidze okręgowej młodemu zespołowi Widoku Skierniewice nie dali najmniejszych szans. Zgodnie z zapowiedzią trener Bogdan Jóźwiak w meczu pucharowym dał pograć kilku zawodnikom, którzy w rozgrywkach ligowych na murawie pojawiają się rzadko lub wcale. Do przerwy po dwóch bramkach Rafała Parobczyka i trafieniu samobójczym goście prowadzili 3:0, a po zmianie stron kolejne gole dołożyli zmiennicy Krystian Siatkowski i w końcówce meczu Patryk Nasalski.
Zwycięstwo w V rundzie okręgowego Pucharu Polski dało łowiczanom awans na szczebel wojewódzki. Oprócz trzecioligowca z Łowicza w kolejnym etapie zameldował się inny zespół ze Skierniewic. Unia pokonała 6:2 Orlęta Cielądz, a w drużynie z ul. Pomologicznej trzy bramki zdobył były zawodnik „Ptaków” Patryk Bojańczyk. Kolejne spotkanie pucharowe odbędzie się wiosną przyszłego roku. O tym, z kim zagra Pelikan, zadecyduje losowanie.
Już w najbliższą niedzielę (11.10) łowiczanie zagrają mecz 12. kolejki III ligi grupy łódzko-mazowieckiej. Do Łowicza przyjedzie dwunasta w tabeli Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Początek meczu o godzinie 11:15.
Widok Skierniewice – Pelikan Łowicz 0:5 (0:3)
Rafał Parobczyk 20 (karny) i 40, Piotr Jaworski 25 (samobójcza), Krystian Siatkowski 57, Patryk Nasalski 89
Pelikan: M. Czarnecki – Kołodziejczyk, Gawlik (46 Sekuła), Broniarek, Żółtowski – Salwin, K. Kowalczyk (46 Kiwała), Dąbrowski, Parobczyk (71 Nasalski) – B. Czarnecki (46 Siatkowski), Fabijański.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie