Reklama

Radiowóz przyczynił się do kolizji drogowej? Policja wyjaśnia sprawę

„Nieoznakowana policja dokonuje bezmyślnego zatrzymania na drodze” - do internetu trafiło tak zatytułowane nagranie z kamerki samochodowej, która zarejestrowała interwencję łowickiej policji oraz kolizję drogową na autostradzie A2.

Do kolizji z udziałem osobowej skody i ciężarówki doszło 15 września na autostradzie A2 na pasie w kierunku Poznania. Na wysokości Łyszkowic tir uderzył w jadącą sąsiednim pasem osobówkę, a całe zdarzenie zarejestrowała kamerka umieszczona w skodzie.

Na nagraniu widać również nieoznakowany radiowóz łowickiej policji. Opel insignia ma włączone sygnały świetlne i dźwiękowe, jest więc pojazdem uprzywilejowanym. Wyprzedza m.in. skodę i tira, które wkrótce się zderzą, oraz ciężarówkę jadącą tuż przed tirem uczestniczącym kolizji.

Właśnie po wyprzedzeniu tej ciężarówki insignia zjeżdża na prawy pas zmuszając ciężarowe auto do hamowania. Jadący za nim tir nie chcąc w niego uderzyć zjeżdża na lewy pas, gdzie dochodzi do kolizji ze skodą.

Nagranie zostało opublikowane w internecie: https://www.facebook.com/Stop.Cham/videos/904544973029240/ Założyciele strony piętnującej przypadki łamania przepisów drogowych twierdzą, że nieoznakowana policja dokonała bezmyślnego zatrzymania na drodze. To z kolei miało przyczynić się do zdarzenia drogowego.

Okoliczności zdarzenia wyjaśnia łowicka policja. Próbujemu dowiedzieć się, jaka była przyczyna interwencji funkcjonariuszy i dlaczego miała miejsce w rejonie zjazdu z autostrady?

- Łowiccy policjanci interweniowali w tym dniu w związku z innym zaistniałym wcześniej w tym miejscu zdarzeniem drogowym - informuje podkom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy KPP w Łowiczu. - Nie zamierzali zatrzymywać żadnej z widocznych na filmie ciężarówek.

Jak tłumaczy przedstawicielka policji, wstępny ogląd filmu wskazuje, że kierujący drugim z samochodów ciężarowych nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego bezpośrednio przed nim tira, uniemożliwiając sobie w ten sposób bezpieczne ograniczenie prędkości. Następnie wykonał manewr, który doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą skodą.

- Na ten moment nie wynika, by w zdarzeniu widocznym na nagraniu doszło do naruszenia przepisów ze strony funkcjonariuszy - uważa podkom. Szymczak. - Niemniej jednak przeprowadzone w tej sprawie postępowanie pozwoli na dokładną ocenę sytuacji i zachowania wszystkich kierujących pojazdami - zapewnia.

Kluczowe w sprawie mają być zeznania przesłuchanych świadków. Policja dysponuje również opublikowanym w internecie materiałem filmowym.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-09-24 14:44:35

    Artykuł zjechany z Łowiczanina.. W dodatku z kilkudniowym spóźnieniem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do