
Łowicki Ośrodek Kultury otrzymał dotację od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej na remont holu głównego. Wartość projektu wyniesie około 35 tysięcy złotych, z czego połowę sfinansuje PISF, a pozostałą część ŁOK z własnych środków.
Pytany o zakres planowanego remontu dyrektor ŁOK Maciej Malangiewicz podkreśla, że nie będą to spektakularne zmiany wyglądu holu. - Po pierwsze obiekt jest zabytkowy i są ograniczenia prawne i konstrukcyjne. Po drugie kwota inwestycji umożliwia jedynie kosmetyczny zakres zmian - podsumowuje. Nad realizacją projektu czuwać będzie firma Studio Projektowe Łowicz wybrana w drodze zapytania ofertowego. Wykonawca ma przygotować projekt aranżacji wnętrza holu, jego kolorystykę, a także zamienić istniejącą szatnię na poczekalnię dla osób oczekujących na seans filmowy.
- Na tym etapie trudno jest mi powiedzieć o kolorystyce wnętrza, czy o formie aranżacji, gdyż to pozostawiam projektantom. Na pewno projekt będzie ze mną konsultowany - podkreśla Maciej Malangiewicz.Jak wylicza dyrektor, wymienione zostaną stare drzwi prowadzące do sali kinowej, a zakupione nowe sofy i obrazy przedstawiające stare kina. Dotychczasowa szatnia zostanie przeniesiona zostanie w inne miejsce budynku ŁOK-u, ale niedaleko sali kinowej.
Czas realizacji projektu jest przewidziany od 15 czerwca do 15 sierpnia bieżącego roku. - W trakcie prac remontowych nie będzie żadnych utrudnień dla uczęszczających do ŁOK-u i kinomaniaków. Seanse filmowe będą odbywały się regularnie - podsumowuje dyrektor.
Remont i nowa aranżacja holu głównego jest prezentem z okazji 10. rocznicy istnienia Kina Fenix w Łowiczu.
Tekst i foto: Piotr Chorążak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zawsze miałam wrażenie że sala kinowa nie jest spójna z tym korytarzem który wygląda jak przychodnia, kino powinno mieć coś z nowoczesności. Może to się zmieni
[quote name="Olik"]Odnośnie pań sprzedających bileciki. Chodząc do kina, korzystam z karty dużej rodziny. Te panie patrzą zawsze na mnie jak na złodziejkę i wyłudzaczkę. Jak jeszcze raz tak mnie potraktuje złożę skargę u burmistrza. A co![/quote]Ponieważ Polak potrafi nagminne jest przekazywanie innym osobom karty 3+ albo kupowanie ze zniżką biletów dla znajomych.
Odnośnie pań sprzedających bileciki. Chodząc do kina, korzystam z karty dużej rodziny. Te panie patrzą zawsze na mnie jak na złodziejkę i wyłudzaczkę. Jak jeszcze raz tak mnie potraktuje złożę skargę u burmistrza. A co!
a mi się tęskni za kinem Bzura, za budynkiem który tak łatwo za poparcie PSL-u oddał Burmisztrz Budzałek zwany Bimbałkiem pseudoludowcom , którzy sprzedali za grosze tenże budynek krewnemu ludowców. Tam obok teraz jest biuro poselskie Bejda a powinno byc bieda, albo biada kto to pamięta, tak cicho o tym było , nawet sąsiad Waligórski wtedy jakby przymilkł
[quote name="górczanka"]a ja się chciałam dowiedzieć co z ciepłymi posiłkami ? przecież te panie co wydają bileciki to w trakcie seansu mogłyby gotować i przyrządzać i tak im się nudzi[/quote]no właśnie
a ja się chciałam dowiedzieć co z ciepłymi posiłkami ? przecież te panie co wydają bileciki to w trakcie seansu mogłyby gotować i przyrządzać i tak im się nudzi