
W pierwszym meczu rundy wiosennej piłkarze czwartoligowego Pelikana II Łowicz zremisowali z Termami Nerem Poddębice 2:2. Łowiczanie już po kwadransie gry prowadzili 2:0, ale ostatecznie musieli zadowolić się jednym punktem.
Spotkanie odbyło się wczoraj (24 marca) na sztucznej murawie stadionu OSiR nr 1 w Łowiczu.
Gospodarze nie byli faworytem tego pojedynku, ale kapitalnie rozpoczęli mecz. Już w 4. minucie na listę strzelców wpisał się Przemysław Górowski, który wykorzystał centrę z rzutu wolnego (zobacz bramkę tutaj). Nieco ponad 10 minut później było już 2:0, a bramkarza gości pokonał Michał Świdrowski.
Poddębiczanie szybko zdobyli jednak kontaktową bramkę. W 18. minucie piłkę do siatki Pelikana posłał Dawid Przezak. Ten sam zawodnik uratował punkt dla wicelidera, zdobywając w 79. minucie drugą bramkę.
- Zawsze pierwszy mecz o punkty ligowe to wielka niewiadoma. Przed spotkaniem remis bralibyśmy w ciemno, natomiast po meczu pozostał mały niedosyt. Prowadziliśmy 2:0 oraz stworzyliśmy sobie jeszcze 2-3 dogodne sytuacje, aby podwyższyć wynik na 3:1 - relacjonuje Piotr Gawlik, grający trener biało-zielonych.
- Trzeba pochwalić cały zespół za to, że nie przestraszył się faworyta, dla którego głównym celem jest awans do III ligi oraz za walkę i nieustępliwość do ostatniego gwizdka sędziego - dodaje opiekun rezerw.
Pelikan II Łowicz – LKS Termy Ner Poddębice 2:2 (2:0)
Damian Górowski 4, Michał Świdrowski 15 – Dawid Przezak 18, 79
Pelikan II: Orzeł – Gawlik, Górowski (85 Janik), Woliński, Haczykowski, Perizhok, Krzeszewski (84 D. Nasalski), Panek (82 Musialik), Fabijański, Świdrowski, Rześny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Remis Pelikana z Turem 3-3 , przegrywaliśmy 3-1 w 83 min. wyrównanie 85 i 89 min .