
W piątkowy wieczór, 13 grudnia, w Szkole Podstawowej nr 7 im. Jana Pawła II w Łowiczu odbyło się ogólne zebranie mieszkańców osiedla Bratkowice. Wydarzenie, w którym wzięło udział kilkadziesiąt osób, obfitowało w ważne decyzje i ożywione rozmowy na temat problemów osiedla.
Zebranie rozpoczęło się od rocznego sprawozdania działalności rady dzielnicy, przedstawionego przez przewodniczącego Waldemara Sokoła.
Kluczowym momentem wieczoru była jednak rezygnacja Krystiana Cipińskiego z funkcji członka zarządu. Decyzję motywował względami osobistymi.
W związku z rezygnacją przewodniczący zapowiedział przeprowadzenie wyborów uzupełniających w przyszłym roku, które wyłonią nowego członka zarządu.
Dalej burmistrz Mariusz Siewiera zaprezentował projekt budżetu miasta Łowicza na 2025 rok.
Jeden z mieszkańców podziękował za budowę ronda na skrzyżowaniu ulic Starościńskiej i Ułańskiej. Burmistrz podkreślił, że dokumentacja projektu została przygotowana jeszcze za kadencji jego poprzednika, Krzysztofa Kalińskiego, i to jemu należy się część uznania.
Podczas dyskusji mieszkańcy zgłosili liczne problemy, od potrzeby doświetlenia przejść dla pieszych, przez utrudnienia związane z drzewami, po kwestie związane z bezpieczeństwem i estetyką osiedla.
Pojawiła się kwestia doświetlenia przejść dla pieszych w pobliżu hali OSiR oraz innych newralgicznych punktów. Burmistrz wskazał, że modernizacja oświetlenia jest realizowana, ale na pełną skalę potrzeba znacznych funduszy sięgających 8 mln zł.
Mieszkańcy narzekali na soki spadające z lip na karoserie samochodów. Siewiera wyjaśnił, że zdrowych drzew nie można usuwać, ale ŁSM inwestuje w ich regularną pielęgnację.
Dopytywali również o prace na ul. Bursztynowej oraz potrzebę utwardzenia parkingu przy cmentarzu. Burmistrz przyznał, że niektóre inwestycje muszą poczekać z uwagi na ograniczenia budżetowe.
Zwrócono uwagę na zaniedbane składowiska gałęzi i śmieci, które przyciągają myszy. Burmistrz zobowiązał się do monitorowania i rozwiązywania tego problemu.
Mieszkańcy zgłosili problem wyścigów motocykli i samochodów na ul. Tuszewskiej. Burmistrz zapowiedział instalację wyniesionych przejść dla pieszych na ul. Starorzecze i rozważenie podobnego rozwiązania na ul. Tuszewskiej, mimo braku tych inwestycji w budżecie na przyszły rok.
Spotkanie przyniosło także szereg zgłoszeń dotyczących codziennych uciążliwości, takich jak wyrzucanie jedzenia z okien czy problem pijących alkohol w pobliżu pojemników PCK. Mieszkańcy apelowali o monitoring w newralgicznych punktach osiedla.
Na koniec burmistrz Siewiera zaapelował do mieszkańców, aby zgłaszali nawet drobne problemy do Urzędu Miasta. Obiecał, że w miarę możliwości będą one rozwiązywane na bieżąco, a komunikacja z mieszkańcami pozostanie priorytetem dla władz miasta.
Zebranie pokazało, że osiedle Bratkowice ma wiele potrzeb, ale również aktywnych mieszkańców gotowych zaangażować się w sprawy lokalne.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bez przesady, że kluczowym momentem wieczoru była rezygnacja p. K. Cipińskiego...istotne były sprawy zgłaszane przez mieszkańców.
po tytule myślałam, że z wicestarosty zrezygnował, a tu lipa
Sama młodzież, też bym zrezygnował. Z komuchami się nie walczy tylko likwiduje tak jak przez dziesięciolecia po wojnie oni to robili z naszymi dziadami co o wolność ojczyzny walczyli.
Ale problemy, spadające soki z drzew na karoserie, plagi mysz, skąd Ci ludzie się urwali chyba z jakiegoś inkubatora. Na widowni sami sympatycy Łowickie i pracownicy ratusza. Pogratulować.