Reklama

Romantyczna kolacja we dwoje – WYNIKI KONKURSU

13/02/2017 22:47

Wyłoniliśmy zwycięzców naszego walentynkowego konkursu, w którym można było wygrać zaproszenia na romantyczną kolację w restauracji Cynamonowy Zakątek w Łowiczu.

 

 

 

Powiedzieć, że mieliśmy twardy orzech do zgryzienia, to nie powiedzieć nic. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni liczbą nadesłanych odpowiedzi. Nie sądziliśmy, że wybranie dwóch z nich będzie tak szalenie trudnym zadaniem. Naprawdę!

Dlatego serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom konkursu. Żałujemy, że możemy nagrodzić tylko dwie osoby. Ale nie martwcie się, jeśli nie zwyciężyliście. Najważniejsze, że każdy z Was... znalazł już receptę na udany związek :)

Vouchery o wartości 75 złotych do wykorzystania w restauracji Cynamonowy Zakątek w Łowiczu wygrywają Hubert Siejka oraz Dominik Cichal. Gratulujemy!

Fundatorami nagród w konkursie są portal lowicz24.eu i restauracja Cynamonowy Zakątek.

Przypominamy nasze konkursowe pytanie: Jaka jest Wasza recepta na udany związek? Poniżej zwycięskie odpowiedzi (pisownia oryginalna). Życzymy miłej lektury!

Mój przepis na udany związek, który sprawdza się i każdemu polecam :
- Szczerość i prawdziwa miłość,  to fundamentalne składniki  każdego prawdziwego związku,
- czułość i romantyczność to składniki, które dodają słodyczy, dzięki nim mogę zobaczyć szczęśliwy uśmiech mojej Różyczki,
- regularne, drobne kłótnie o szczegóły, które kończymy przed położeniem się spać, są jak szczypta soli, która podkreśla smak czekolady, ale w dużych ilościach psuje danie. Trzeba uważać, aby nie przesadzić. Dlatego krzyczymy na siebie wypominamy wszystkie bolączki ale ZAWSZE kończymy kłótnie szybko i z pokorą, przepraszając się wzajemnie,
- całkowite oddanie się drugiej osobie, jest to składnik, który sprawia że nasza miłość się rozrasta, rozwija się, stawiając ukochaną osobę na szczycie priorytetów pokazujemy sobie na wzajem, że co by się nie działo przejdziemy to RAZEM, budzi to naprawdę wielkie zaufanie i przywiązanie
- długie rozmowy, których tematami są zarówno błahostki jak i poważne tematy, znajdujemy dzięki temu bratnią duszę w drugiej osobie i burzymy mury wstydu oraz otwieramy się dla siebie,
- namiętność i pożądanie, coś co nadaje pikantności w związku i sprawia, że fizycznie uzależniamy się od siebie. Dzięki namiętności burzymy swoje kompleksy i budujemy poczucie piękna i pewność siebie naszej drugiej połówki.
Moją zasadą jest aby miłość nie była jednoznacznym i monotonnym daniem.Za duża ilość słodyczy w związku przejada się, a za dużo goryczy pikantności zniechęca. Miłość powinna być pikantnym  słodko-kwaśnym daniem którego u podstaw ZAWSZE leży miłość, szczerość i oddanie się swojej ukochanej. Stosuje to w życiu i buduje naprawdę coś pięknego z moją ukochaną, coś czego zazdroszczą znajomi i coś, na co zasługuje każdy człowiek. Trzeba spróbować tylko mojej receptury wraz ze swoją drugą połówką.
Hubert Siejka

Związek? To relacja, w której jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mężczyzna. :D To przywiązanie, to potrzeba dwojga ludzi bycia ze sobą i wzajemnej przynależności; to taka przestrzeń, w której 1 + 1 = 1. Udany związek? To możliwość życia dla kogoś i bycia przy tym szczęśliwym, radowanie się z każdej wspólnie spędzonej chwili. Recepta na udany związek? Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba zadać sobie kilka innych pytań. "O co Wam chodzi? O to, żeby zawsze się działo i zaskakiwało? Czy może chcesz się przy Niej czuć wyjątkowo? A może potrzebujesz w niej stałego oparcia?" Wielu powie, że sfery uczuć nie można zamykać w kanonach schematów. Inni z kolei powiedzą, że bez pewnych schematów wypracowanie udanego, szczęśliwego związku może być niemożliwe. I jedni i drudzy, mimo iż upierają się przy przeciwnych stwierdzeniach, mają rację. Dlaczego? Bo z jednej strony każdy związek może działać na innych zasadach, ale i tak każdy opiera się na miłości i bliskości. Związek to relacja dynamiczna, zmienia się tak, jak My się zmieniamy; to żywy byt, to coś, co żyje, coś co trzeba karmić, coś o co trzeba dbać. Karmić czym? Cierpliwością, namiętnością, ufnością. Wspaniała to chwila, gdy zaczyna się dzień, słońce wyłania się i budzi wszystko w około do życia i obraz ten rywalizuje swoim pięknem z uśmiechem, który niczym małe słońce pojawia się na twarzy budzącej się ukochanej. Oba te zjawiska rywalizują ze sobą i dzięki temu jedno ubogaca drugie. I pewność tego, że nastanie kolejny taki poranek będzie tym bardziej niezachwiana, gdy zadbamy o poczucie bezpieczeństwa w relacji z ukochanym. "Rozmawiać jak przyjaciele, wygłupiać się jak małe dzieci, a kłócić się jak stare małżeństwo", brzmi dobrze i prosto, prawda? Bo takie właśnie jest, jeśli po drodze nie próbujemy sobie nawzajem przeszkadzać, jeśli nie stawiamy naszego uporu i nieustępliwości na pierwszym miejscu. Najlepsze są proste rozwiązania, co nie znaczy, że nie trzeba nad takimi dużo pracować. Nauka pewnego rodzaju kompromisu nie jest czymś trudnym, jeżeli faktycznie poświęcimy temu dużo zaangażowania. Tak samo proste cechy: szczerość, zrozumienie, wsparcie - właśnie te proste (choć często trudne "w praktyce") cechy są tą receptą na udany związek. Mimo wszystko trzeba też umieć spojrzeć z dystansu na siebie i na Nią, zachować indywidualizm i własne tożsamości. Nie można też próbować kontrolować drugiej połówki - możemy kontrolować tylko siebie, sprawdzając, czy aby na pewno dajemy z siebie odpowiednio dużo. Najlepiej spędzać z Nią jak najwięcej (najlepiej to cały!) czasu i z każdej chwili czerpać jak najwięcej, wycisnąć każdą jak tylko się da. Delektować się każdym momentem spędzonym z Nią i cieszyć się jak dziecko, że ma się to szczęście (dokładnie tak, szczęście!), że akurat właśnie z TĄ osobą dane jest nam żyć. I to nie żyć w znaczeniu "istnieć", ale faktycznie czuć, że się żyje! Trzeba pamiętać o tym, że życie a z tym związki to sprawy ulotne, chwilowe, że czasem rodzić się może wątpliwość czy to wszystko faktycznie istnieje, czy to nie był tylko zwykły sen. I nie zapominajmy, że jesteśmy tylko ludźmi i w związku z tym niepodobna uniknąć błędów. Mówimy o słowo za dużo, ranimy głupim gestem, spoglądamy gdzieś o jeden raz za dużo. Bywa, że w ten sposób niszczy się zaufanie. Kryzysy traktujmy jak trampolin - niech chwilowy problem zaowocuje wyskoczeniem jeszcze wyżej w górę w sferze zaufania! I słuchajmy się nawzajem(!!!) Nie chodzi mi tu o słuchanie typu "słyszę Cię", tylko "słucham Cię". To bardzo ważna, a często zaniedbywana umiejętność. Bez owocnych rozmów trudno zbudować bliskość. Uroda przemija, zmieniają się okoliczności, mijają lata. Ale rozmowy mogą nie mieć końca - o ile faktycznie jesteśmy stale zainteresowani sobą, swoimi uczuciami, przemyśleniami. Pozwólmy sobie na szczyptę namiętności i romantyzmu. Róbmy to tak, żebyśmy nie stawali przed dylematem "mam być romantyczny czy szczery?". Pozwólmy sobie zagubić nasze ręce w jej włosach w nadziei, że na dobre się w nich nie odnajdą. Podnieśmy jej do góry ręce, w geście napadu na jej serce i sprawdźmy jej od razu kieszenie w poszukiwaniu naszego. Dajmy się ponieść, dajmy sobie odpłynąć a nawet i tonąć w Jej oczach. Lubię ten moment, w którym spoglądając w Jej błękitne oczy, niebo staje się szare. Nie ograniczajmy siebie samych i siebie nawzajem, druga osoba paradoksalnie czyni nas jeszcze wolniejszymi niż byliśmy, będąc samemu. Bądźmy po prostu dla siebie, a cały świat zarazem stanie się Nasz. : ))
Dominik Cichal

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do