Reklama

Rozważania przedświąteczne

21/12/2009 00:00

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, czas wielkiej radości- kończy się adwent, czas zadumy. Jak powinniśmy się do nich przygotować, aby móc je przeżyć w pełni świadomie.Przecież to jest czas dla nas chrześcijan tak ważny. Naszyn gościem jest ksiądz biskup Józef Zawitkowski.

Biskup Józef Zawitkowski ur. 23 listopada 1938 w Wale, gm. Nowe Miasto nad Pilicą. Pochodzi z chłopskiej, religijnej rodziny. W wieku 12 lat stracił matkę. W 1956 roku wstąpił do warszawskiego seminarium duchownego, 20 maja 1962 roku otrzymał święcenia kapłańskie z rąk prymasa Stefana Wyszyńskiego. Jest kompozytorem małych form muzycznych dla chórów, zespołów wokalnych. Wśród pieśni jego autorstwa najbardziej znana jest "Panie dobry jak chleb" (słowa), do której muzykę napisał ksiądz prałat Wiesław Kądziela. Drukuje również swoje utwory pod pseudonimem ks. Tymoteusz. Wydał w ten sposób między innymi popularny modlitewnik pt. "Panie mój" i książkę, "Będę z Panem gadał, to jest ktoś". Jest twórcą tekstu pieśni religijnej "Abyśmy byli jedno". 5 listopada 2007 biskup Zawitkowski został odznaczony medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Gloria Artis jest dla tych wszystkich, którzy przyczyniają się w różny sposób, do tworzenia i rozwijania polskiej kultury.Ksiądz biskup z pewnością do takich osób może być zaliczony.Po pierwsze jako wielki artysta słowa, a ponadto jako człowiek, który czyni użytek ze swoich rozlicznych talentów, jak choćby talent poetycki czy przede wszystkim talent muzyczny. To wszystko czyni z niego osobę, która jest obecna w dwóch światach, która te dwa światy ze sobą łączy - świat kultury i świat religii ? powiedział Tomasz Merta. Bp. Józef Zawitkowski jest honorowym obywatelem miasta Warszawy, Łowicza, Skierniewic, Nowego Miasta nad Pilicą, Rawy Mazowieckiej, Krośniewic oraz Lipiec Reymontowskich.

Justyna Domińczak: Szczęść Boże. Księżę biskupie kończy się adwent- czas przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Czy dzisiaj świat żyje jeszcze duchem adwentu? - czy oczekuje jeszcze na swojego Zbawiciela?

Ksiądz biskup: Szczęść Boże. Na to pytanie nie można odpowiedziec jednoznacznie-gdyż są tacy, którzy mają swoje tęsknoty adwentowe i oczekują przyjścia Chrystusa, chcą obchodzić uroczyście jego pamiątki, ale wydaje mi się, że jest dużo ludzi którzy stracili wiare i oczekują na kogoś oraz coś zupełnie innego. Ostatnimi czasy pomieszało się nam to co było kiedyś tęsknotą adwentową z tym co jest sprzedajne, z handlem. Dlatego też teraz cały adwent to są dekoracje świąteczne i nie wiem właściwie na co ludzie czekają. Jest takie spolaryzowanie na tych co naprawdę tęsknią i czekają (oni się modlą, uczestniczą w rekolekcjach, nawracają się, chcą być sprawiedliwi i życzliwi), ale są i Ci których to nie obchodzi (cała ta duchowość). Oni kupią sobie choinke, opłatek i im to już wystarczy.

J.D.: Po co właściwie Jezus Chrystus przyszedl na ziemię?

Ks.bp.:Nie ma wątpliwości że my czekamy na Chrystusa, który przyjdzie jeszcze raz na końcu czasu i to jest też sens adwentu. Oczekujemy tego przyjścia w chwale, kiedy ukaże się znak Syna człowieczego i będzie koniec czasu a wtedy oddzieleni zostaną sprawiedliwi od niesprawiedliwych, ale teraz obchodzimy pamiątkę narodzin Syna Bożego sprzed 2 tysięcy lat, kiedy mogliśmy doświadczyć że słowo przedwieczne stało się ciałem i Bóg zamieszkał między nami i oglądaliśmy jego chwałę. Chwałę jako jednorodzonego przychodzącego od Ojca.

J.D.: Ekscelencjo ze świętami Bożego Narodzenia związanych jest wiele zwyczajów. W polskich domach pielęgnuje się pewne tradycje, ale mam wrażenie że zatraciliśmy ich sens i treść. Potrzebujemy większej świadomości tego co czynimy. Czy mógłby ks.bp. przybliżyć nam treśc tych zwyczajów?

Ks.bp.: Tak to prawda, dlatego że rzeczy codzienne powszednieją i ludzie robią coś, ale często nie wiedzą co robią i dlaczego- a jednak wszystko ma sens i to głęboki sens. Choinka- dla chrześcijan to nie tylko tanenbaum, to jest żywe drzewko, bo Bóg który stał się człowiekiem jest żywy. Choinkę ubieramy w wiele słodkości i świecidełek, ponieważ tak wiele łask otrzymujemy od Boga. Nasz Ojciec jest dobry i chojny w swoich darach. Drugi znak tak dla nas ważny- to opłatek. Dzieląc się nim składamy sobie różne życzenia, ale to są błachostki , ważna jest nasza gotowość podzielenia się ostatnim kawałkiem chleba z bliźnim i podarowanie mu pomocnej dłoni, gdy on będzie w potrzebie. Ryba na naszym wigilijnym stole to też symbol- symbol chrześcijańswa. Ryba przetłumaczona z greckiego to Jezus Chrystus syn Boga Zbawiciela. Wolne miejsce przy stole- to znak że czekamy na gościa, jakże dla nas ważnego.

J.D.: Jak Ks.bp. przeżywa święta? Z czym się one ekscelencji kojarzą? Jakie niosą wspomnienia?

Ks.bp.:Ksiądz to taka osoba, która ma plebanie, ma rezydencje ale nie ma domu. Bardzo bym chciał być w domu- usłyszeć od kogoś że mnie kocha, ja żebym mógł powiedziedzieć jak bardzo go kocham- to jest tęsknota adwentowa, że przyjdzie taki wieczór kiedy ludzie będą dla siebie dobrzy. Wigilii było już tak wiele, były one różne; były bez mamy, bez bliskich, były ze łzami ale zawsze była nadzieja i radość, że przecież we wszystkim jest Pan Bóg.

J.D.: Czego ks.bp. pragnąłby życzyć naszym internautom (czytelnikom) ?

Ks.bp.: Moi czcigodni czytelnicy tak bardzo wam życzę żebyście mieli wszystkie dobre rzeczy napisane i żebyście do innych dobre rzeczy pisali. Piszcie ludziom żeby byli dobrzy, radośni i uśmiechnięci, żeby potrafili dzielić się nie tylko chlebem ale i każdym słowem oraz gestem dobroci. Ten świat jest zimny, skamieniały, dziś czymś zagoniony o czymś zamyślony- a tak mu brakuje kawałka serca. Życzę wam abyście potrafili sercem obdzielać innych, życzę wam uśmiechu i uśmiechnijcie się też do mnie w stronę Łowicza.

J.D.: Bóg zapłać czcigodnemu księdzu biskupowi za poświęcony nam czas KS.bp.:Bóg zapłać

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do