
Senat odrzucił projekt ustawy wprowadzającej podwyżki wynagrodzenia m.in. prezydenta RP, premiera, ministrów czy posłów i senatorów. Najpierw projekt trafił do Sejmu, gdzie poparli go niemal wszyscy posłowie wybrani w okręgu sieradzkim, do którego należy m.in. powiat łowicki.
Projekt ustawy przewidujące podwyżki dla osób sprawujących funkcje publiczne. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy, jej głównym celem jest próba urealnienia wynagrodzeń wypłacanych osobom pełniącym funkcje publiczne.
Dalej wskazano, że na skutek braku wzrostu wynagrodzeń przez ostatnie lata, uposażenia pozostały na niskim poziomie, nieadekwatnym do wzrostu przeciętnego czy minimalnego wynagrodzenia w tym samym okresie. Zaznaczono też, że w 2018 r. wynagrodzenie posłów, senatorów i grupy pracowników samorządowych pełniących funkcje publiczne zostało obniżone o 20 proc.
Zgodnie z projektem ustawy, wysokość wynagrodzenia osób sprawujących ważne funkcje w państwie, miałaby być powiązana z wysokością pensji sędziego Sądu Najwyższego, a nie tak jak dotychczas z kwotą bazową określaną corocznie w ustawie budżetowej.
I tak prezydent RP miałby zarabiać 25 981 zł (brutto), premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu 21 984 zł (brutto), ministrowie oraz wicemarszałkowie Sejmu i Senatu 17 987 zł (brutto), sekretarze i podsekretarze stanu 16 988 zł (brutto), wojewodowie 14 989 zł (brutto), wicewojewodowie 12 990 (brutto), a posłowie i senatorowie 12 591 zł (brutto).
Ustawa przewiduje też wynagrodzenie małżonka prezydenta RP w wysokości 17 987 zł (brutto), a także podwyżki dla samorządowców: marszałków, wicemarszałków i członków zarządu województwa, starostów, wicestarostów i członków zarządu powiatu, a w gminach - dla wójtów, burmistrzów i prezydentów. Posłowie PiS zgłosili też poprawkę wprowadzającą podwyżkę dla radnych samorządowych.
Propozycję zmian w prawie poparło 386 posłów, 33 było przeciw, a 15 wstrzymało się od głosu. Nie głosowało 26 osób. Spośród posłów wybranych w okręgu sieradzkim, czyli obejmującym m.in. powiat łowicki, niemal wszyscy zagłosowali za podwyżką wynagrodzeń.
Projekt poparli m.in. łowiczanin Paweł Bejda (PSL-Kukiz15), posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Joanna Lichocka, Beata Mateusiak-Pielucha, Marek Matuszewski, Piotr Polak, Paweł Rychlik, Tomasz Rzymkowski i Tadeusz Woźniak, a także Agnieszka Hanajczyk, Dariusz Joński i Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej.
Przeciwko podwyżkom uposażenia opowiedziała się jedynie Paulina Matysiak. 36-letnia posłanka z Kutna startowała z list Lewicy, zasiada w Sejmie pierwszą kadencję.
- Jako Razem głosowaliśmy w całości przeciwko dalszemu procedowaniu tej ustawy. Jesteśmy zdania, że pensje poselskie powinny być powiązane z płacą minimalną, żeby zapobiegać zbytniemu oderwaniu posłanek i posłów od realiów życia zwykłej osoby mieszkającej w Polsce - czytamy w cotygodniowym newsletterze Pauliny Matysiak przesłanym na skrzynkę mailową.
- Postulujemy wysokość uposażenia na poziomie 3-krotności pensji minimalnej i mimo, że nie ma w tej chwili takich ograniczeń, nasze posłanki i posłowie zobowiązali się oddawać nadwyżkę ponad ten poziom na cele społeczne - dodaje Matysiak.
Projekt ustawy trafił do Senatu, gdzie został odrzucony. Za jego odrzuceniem głosowało 48 senatorów, a 45 było przeciwnych, wśród nich senator Przemysław Błaszczyk (PiS) z naszego okręgu. Teraz projekt ponownie zostanie przekazany do izby niższej parlamentu
- Wydaje mi się, że na tym, co zaszło dziś w Senacie, ten projekt kończy swoją historię - stwierdził Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS.
Fot. screen ze strony www.sejm.gov.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zeby w dobie pandemii, co za tym idzie kryzysu finansowego w kraju robic sobie podwyzki to jak naplucie suwerenowi w twarz !
jak komuś mało i wielkie halo,że to funkcja publiczna- niech spadnie na ziemię za 2600,00 i tyle
Akurat będą oddawać nadwyżki na cele społeczne! Tutaj nie powinno się dawać furtki do nadwyżek tylko dać taką pensję, żeby była uczciwa. Jeden teraz obiecuje, że odda, a drugi powie, że nie bo to jego pieniądze. We wszystko uwierzę, ale nie w uczciwość polityka, bez względu na przynależność partyjną.
Jak wy głupi jestescie.ludziom co maja wysokie funkcje w panstwie należom sie podwyzki.tosą dostojnicy panstwowi.oni zostali wybrani.w Japonji takie kwestie to mrzonki. BANZAI
W Japonii niech sobie będzie debilu. Jesteśmy w Polsce. Jak ci się nie podoba to dowidzenia do Japonii idioto głupi.
Tym dostojnikom i wyjątkowym ludziom należą się jeszcze większe podwyżki, za cięzką pracę i poświęcenie dla umiłowanej Ojczyzny, społeczeństwo winno jeszcze więcej pracować i nadwyżki oddawać wybrańcom narodu
Do mojego poprzedniego komentarza o podwyżkach, nie zrozumcie mnie opacznie
Do mojego poprzedniego komentarza o podwyżkach, nie zrozumcie mnie opacznie
"Senat odrzucił projekt ustawy o podwyżkach dla polityków" - Dlaczego odrzucił?! Te pieniądze się im po prostu należały!!!
Nawet jeśli, to zdecydowanie nie w tym momencie...