Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie małe
Reklama
Skarga na Roberta Wójcika bezzasadna
Członkowie powiatowej komisji rewizyjnej pochylili się wczoraj, 26 stycznia nad trzema skargami, które wpłynęły do Starostwa Powiatowego w Łowiczu. Dzisiaj (27.01) rozpatrzy je Rada Powiatu Łowickiego.
Autorką skargi na Roberta Wójcika, dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie jest Wiesława Gębura, prezes Stowarzyszenia „Dać Szansę”. Chodzi o ok. 5500 zł, które stowarzyszenie straciło na skutek decyzji dyrektora.
Szefowa fundacji, która prowadzi z niepełnosprawnymi m.in. terapię zajęciową zakupiła sprzęt rehabilitacyjny, który w 50% miał być zrefundowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Przewidywała to podpisana w listopadzie 2015 roku umowa z PCPR-em.
Do częściowego zwrotu poniesionych kosztów jednak nie doszło, ponieważ 18 grudnia w trybie natychmiastowym umowa została zerwana. Dyrektor Wójcik w swoich wyjaśnieniach zaznaczył, że szczegółowa analiza dokumentów zakupu wykazała, iż sprzęt nabyto przed podpisaniem umowy, co jest niezgodne z zasadami dofinansowania w sprzęt rehabilitacyjny ze środków PFRON.
Zdaniem Wiesławy Gębury na przedłożonych do PCPR dokumentach mylnie wpisano datę i numer faktury. Skorygowane dokumenty wpłynęły do powiatowej placówki w dniu otrzymania informacji o zerwanej umowie.
- Nasza pomyłka była spowodowana ogromem pracy w okresie przedświątecznym – żali się Wiesława Gębura, zdaniem której dyrektor Wójcik nie dał stowarzyszeniu możliwości wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.
Skarga Wiesławy Gębury, prezes Stowarzyszenia „Dać Szansę” uznana została za bezzasadną. Pozostałe dwie skargi opiszemy w oddzielnych artykułach.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Czepiacie się Roberta, robi co może zeby pomagać. Ale nie oczekujmy cudów, papiery muszą się zgadzać. On za to odpowiada, żeby pożniej nie było jak z partnerem Marty Kaczyńskiej jak ciągnał kasę z PEFRON-u
[quote name="obiektywny"]Nie piszecie, że sprzęt został wpisany do ewidencji środków trwałych dużo wcześniej niż zawarto umowę na podstawie zupełnie innej faktury. Ponadto gwarancje na sprzęt także zostały wystawione dużo przed podpisaniem umowy, więc trudno tutaj mówić o jakiejś pomyłce. Wójcik nie mógł nic zrobić, gdyż poniósł by za to odpowiedzialność karną!!![/quote]Słuszna uwaga. Niech ludzie przestaną kombinować za publiczne pieniądze.
Czy ta Pani uregulowała już wszystkie zaległości wobec ŁSM, pracowników itp. Jeśli nie umie sporządzić dobrej dokumentacji to niech ma pretensje do samej siebie, a nie do wszystkich dookoła!!
Nie piszecie, że sprzęt został wpisany do ewidencji środków trwałych dużo wcześniej niż zawarto umowę na podstawie zupełnie innej faktury. Ponadto gwarancje na sprzęt także zostały wystawione dużo przed podpisaniem umowy, więc trudno tutaj mówić o jakiejś pomyłce. Wójcik nie mógł nic zrobić, gdyż poniósł by za to odpowiedzialność karną!!!
[quote name="xxx"]PCPR to chyba instytucja powolana do pomocy osobom chorym i niepelnosprawnym a tu widze,ze zamiast pomagac to raczej szkodzi i chyba to juz nie pierwsza skarga na tego pana,jest to wszystko mocno zadziwiajace[/quote]Roszczeniowość w narodzie duża.
PCPR to chyba instytucja powolana do pomocy osobom chorym i niepelnosprawnym a tu widze,ze zamiast pomagac to raczej szkodzi i chyba to juz nie pierwsza skarga na tego pana,jest to wszystko mocno zadziwiajace
Nakupić co się chce,a później nich PCPR dołoży środków.Ja najpierw przedstawiałam faktury pro forma,a później PCPR przyznawał dofinansowanie do konkretnych przedmiotów. Jak ktoś prowadzi stowarzyszenie zna procedury.Niech stowarzyszenie nie udaje Greka.
Pan Wójcik ponadto powinien zająć się własnymi sprawami, a nie sypać sztuczne uśmieszki do znajomych i sypać na nich do mało lubianych instytucji .
Pani Wiesława to bardzo dobra osoba Pana Roberta nie skomentuje