
Koszykarze Księżaka Synteksu Łowicz przegrali dziś (27 października) przed własną publicznością z FutureNet Śląskiem Wrocław 77:100 w meczu 6. kolejki I ligi.
Faworytem sobotniego pojedynku byli goście, którzy w tym sezonie nie doznali jeszcze porażki. Łowiczanie podbudowani pierwszą ligową wygraną liczyli jednak na sprawienie niespodzianki.
Pierwsza kwarta była wyrównana. W mecz lepiej weszli wrocławianie, którzy zaczęli od dwóch celnych trójek. Gospodarze nie pozwolili jednak rywalom zwiększyć tej przewagi. Przeciwnie, po sześciu minutach gry to Księżak Syntex prowadził 15:10. Ostatecznie pierwsza partia zakończyła się remisem 21:21.
Niestety w drugiej kwarcie łowiczanie zaczęli popełniać błędy, co skrzętnie wykorzystywali koszykarze ze stolicy Dolnego Śląska. W efekcie podopieczni Radosława Hyżego rzucili w tej części meczu 32 punkty, podczas gdy Księżak Syntex zdobył ich dwa razy mniej.
Kilkunastopunktowe prowadzenie pozwoliło przeciwnikom spokojnie kontrolować przebieg gry po przerwie. Zespół Roberta Kucharka w 25. minucie zniwelował straty do dziewięciu punktów (55:64), by kilka chwil później przegrywać 57:70.
Ostatnia kwarta znów padła łupem Śląska, który wygrał ją 27:20 i cały mecz 100:77. Goście trafili aż 13 z 24 rzutów za trzy punkty, podczas gdy miejscowym ta sztuka udała się sześć razy na 19 prób.
W sobotnim starciu zawiedli zawodnicy z ławki rezerwowych Księżaka Synteksu, którzy rzucili tylko siedem oczek. Zmiennicy w ekipie rywala zdobyli za to aż 38 punktów.
Księżak Syntex Łowicz – FutureNet Śląsk Wrocław 77:100 (21:21, 16:32, 20:20, 20:27)
Księżak: Jan Grzeliński 22 (2x3), Marcin Salamonik 20 (1x3), Arkadiusz Kobus 16 (2x3), Mikołaj Stopierzyński 12, Bartłomiej Bojko oraz Bartosz Włuczyński 3, Michał Świderski 2, Mikołaj Motel 2, Sebastian Dąbek, Mateusz Gładki, Daniel Nieporęcki i Łukasz Ratajczak.
Najwięcej dla Śląska: Aleksander Dziewa (26).
Za tydzień łowiczanie podejmą we własnej hali GKS Tychy. Początek meczu o godzinie 18:30.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie