Sobotnie, halowe starty młodych lekkoatletów. Tomasz Wieteska pierwszy w skoku w dal

25 stycznia, w łódzkiej hali RKS-u odbył się ogólnopolski mityng lekkoatletyczny, w którym ziemię łowicką reprezentował wychowanek UKS Błyskawica Domaniewice, 18- letni Tomasz Wieteska. Sobotnie zawody pokazały, że młody sportowiec jest w coraz lepszej formie.

 Łowiczanin zaprezentował się w konkursie skoku w dal mężczyzn, w którym wystąpiło 15 skoczków i z wynikiem 6.47 zajął pierwsze miejsce. Drugą lokatę zajął Michał Sumiński z RLTL ZTE Radom 6.28 a trzecią Jakub Kuruc z MUKS Park Zduńska Wola 6.25. 

Tomasz zaprezentował się również w biegu na 60m gdzie z wynikiem 7.34 gorszym od rekordu życiowego o 0.20s nie zdołał awansować do biegu finałowego (łącznie w biegach eliminacyjnych wystąpiło 78 zawodników).

- Ze startu w skoku w dal można być zadowolonym. Nie udało się pobić rekordu życiowego 6.86 ale w minimalnie spalonych próbach Tomek lądował poza tą granicę dlatego uważam, że przekroczenie przez Tomka siedmiu metrów jest realne. W biegu na 60 metrów zaprezentował się słabiej. Jest to efektem startu bezpośrednio po zakończonym konkursie skoku w dal, który odczuwał w nogach. W obu konkurencjach brak mu też świeżości. Pracujemy na dużych obciążeniach. Forma ma przyjść na 15 lutego br kiedy w Toruniu odbędzie się konkurs skoku w dal w ramach Halowych Mistrzostw Polski U 20 - powiedział  trener Tomka, Stanisław Znyk.

Tego samego dnia w Toruniu odbył się z kolei 2 Mityng Pamięci Ireny Szewińskiej gdzie w konkursie skoku o tyczce dla zawodniczek kategorii wiekowej U16 wystąpiła trenowana w przez łódzkiego szkoleniowca Piotra Ostojskiego (tylko w zakresie skoku o tyczce) zawodniczka UKS Błyskawica 14- letnia Małgorzata Jakóbiec. Tym razem nie zaliczyła pierwszej wysokości 260 cm i nie została sklasyfikowana w konkursie.

- Nie ma żadnego dramatu. W skoku o tyczce tzw. zerówki nie omijają żadnych czołowych zawodników. Na treningu przed konkursem wszystko szło dobrze a później się coś zacięło. Czasami się tak zdarza. To jednak dobra i potrzebna lekcja na przyszłość i myślę, że zaprocentuje w przyszłości - powiedział Prezes UKS Błyskawica Mieczysław Szymajda.

Foto: S. Znyk