
Trzy zastępy straży pożarnej wzięły udział we wczorajszej (12 sierpnia) akcji gaśniczej na drodze krajowej nr 92 na wysokości Patok (gmina Nieborów). Kilkadziesiąt metrów od jezdni w płomieniach stanął samochód osobowy.
Do zdarzenia drogowego doszło w piątek około godziny 21:30. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, opel astra poruszał się trasą krajową w kierunku Łowicza. Na wysokości miejscowości Patoki auto miało zjechać na przeciwny pas ruchu i zatrzymać się na boku, tuż za przydrożnym rowem. Wkrótce potem pojazd stanął w płomieniach.
Interweniujący na miejscu policjanci oraz strażacy nie zastali kierowcy opla, który miał samodzielnie opuścić auto przed wybuchem pożaru. Prowadzone w najbliższej okolicy poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem.
Przyczyny i okoliczności piątkowego zdarzenia oraz zagadkowego zniknięcia kierowcy bada łowicka policja.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
było to na wysokości Kompiny a nie Patok
czekamy na dalsze informacje w tej sprawie.
Przyszła kolej na SAMOCHODY więc muszę uważać na swojego bo ingerencja z zewnątrz w moje autko jest niezaprzeczalnie widoczna.Lista usterek jest długa.Jedna to taka, tzw. głośna żeby jadąc miastem spacerująca zaraza mafijna-z obcych miast-wiedziała,że to właśnie ON nadjeżdża. No i ogladali się. Tylko dlaczego wszechmosna każe uczciwym mechanikom fałszować Faktury?!Dlaczego ich naraża?! OHYDA!