
Trwają wybory prezydenckie, a w całym kraju obowiązuje cisza wyborcza, która potrwa do zakończenia głosowania, czyli do godziny 21:00 — o ile żadna z komisji nie przedłuży pracy. Tymczasem z różnych części Polski napływają informacje o przypadkach łamania tego zakazu.
Jak poinformowała w niedzielny poranek podkomisarz Iwona Kijowska z Komendy Głównej Policji, od początku trwania ciszy wyborczej funkcjonariusze odnotowali już ponad 100 naruszeń, z czego dwa zostały zakwalifikowane jako przestępstwa.
Wśród przykładów zgłoszeń znalazło się m.in. zerwanie plakatu wyborczego na jednym z osiedli w Kielcach i zawieszenie w jego miejsce dwóch innych. Do podobnego incydentu doszło w powiecie tomaszowskim. W Białymstoku policja interweniowała po zgłoszeniu, że mężczyzna spacerował z flagą jednego z komitetów wyborczych, co także uznano za przejaw agitacji.
Na tym tle Łowicz wypada wyjątkowo spokojnie. Jak informuje dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu — do godziny 11:20 nie odnotowano żadnych przypadków naruszenia ciszy wyborczej.
— Jest cisza i spokój. Oby tak dalej — podsumował dyżurny.
Cisza wyborcza ma na celu zapewnienie wyborcom warunków do spokojnego podjęcia decyzji bez wpływu ze strony kampanii wyborczych. Zakazane są wszelkie formy agitacji, w tym publiczne zachęcanie do głosowania na konkretnego kandydata, noszenie emblematów wyborczych, publikowanie sondaży czy plakatowanie.
Za złamanie ciszy grożą wysokie kary — w przypadku publikacji wyników sondaży kary mogą sięgać nawet 1 miliona złotych.
Do udziału w głosowaniu uprawnionych jest blisko 29 milionów obywateli. W Łowiczu lokale wyborcze czynne są od godz. 7:00 do 21:00. Wybory przebiegają bez zakłóceń, a frekwencja, jak donoszą członkowie komisji, jest zadowalająca.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie