
Do dramatycznego zdarzenia doszło wczoraj (22 kwietnia) na terenie restauracji McDonald's. Na miejsce skierowano wszystkie służby.
Dyżurny PSP w Łowiczu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 21.21.
Z racji tego, że nie było wolnego ZRM strażacy zostali zadysponowani do udzielenia pomocy nieprzytomnemu 16-latkowi. Ze zgłoszenia wynikało, że chłopak wymiotuje i nie ma z nim logicznego kontaktu.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że poszkodowany nastolatek był już pod opieką policji. Zadaniem strażaków było zabezpieczenie terenu, udzielenie wsparcia psychicznego oraz ułożenie go w pozycji nie zagrażającej życiu.
Na miejsce zadysponowano zastęp PSP Łowicz, policję oraz ZRM.
Po przekazaniu poszkodowanego zespołowi ratownictwa medycznego, nastolatek trafił do szpitala.
Działania służb trwały 50 minut.
Foto poglądowe
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie