
Dziś (22 października) około godz. 2 w nocy zastęp ochotników z OSP Bielawy pomógł ratownikom medycznym w transporcie i umieszczeniu otyłej osoby w karetce. Zaistniałe zdarzenie miało miejsce w Bielawach na ul. Warszawskiej.
Zadysponowany na miejsce zastęp strażaków zastał bezradnych w tej sytuacji ratowników medycznych.
W mieszkaniu na drugim piętrze budynku jednorodzinnego znajdowała się osoba w stanie zagrożenia życia. Ratownicy nie byli wstanie samodzielnie przenieść otyłej osoby z mieszkania do ambulansu.
Strażacy błyskawicznie uporali się z tym problemem. Sprawnie znieśli osobę po schodach i ostrożnie umieścili w ambulansie.
Gdy karetka odjechała, strażacy zakończyli działania i o godz. 2.26 odjechali do jednostki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie podoba mi się rozpisywanie o otyłych osobach .Pomogli chwała im za to ale nie wszyscy wszystko muszą wiedzieć. A ze strony ratowników medycznych trochę szacunku do ludzi.
A czemu nie mają wiedzieć. Ludzie nie mając takiej osoby w domu ani sami nie będąc otyłymi nie mają świadomości z czym wiąże się taka otyłość w sytuacji gdy człowiek przestanie samodzielnie chodzić.. I gdzie brak szacunku ze strony ratowników? Nie poradzili sobie więc wezwali straż. Postąpili prawidłowo bo kręgosłup każdy z nich ma tylko jeden i niekoniecznie po to żeby dźwigać ponad miarę. Nie obrażam ludzi otyłych ale proszę pomyśleć że leżącej otyłej osoby w szpitalu nie "ogarnie" jedna czy dwie osoby tylko trzeba sztabu ludzi, tak samo z opieką w domu.. Wszystko jest dobrze dopóki człowiek jest samodzielny i chodzący, schody zaczynają się kiedy zaniemoże..