
21 września, na pływalni miejskiej w Łowiczu, odbył się charytatywny Aqua Maraton. Wspólnie ćwiczenia w wodzie, miały na celu pomóc Marysi Szkop zebrać środki finansowe na rehabilitacje. Zebrano 1650 zł.
Marysia Szkop ma 6 lat. Od urodzenia cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, padaczkę lekooporną, wodogłowie pokrwotoczne oraz zaburzenia przełykania. Jest karmiona przez PEG - a. Ma niedowład czterokończynowy i wymaga całodobowej opieki. Dziewczynka przez całe życie potrzebuje rehabilitacji i leczenia, co wiąże się z ogromnymi kosztami.
- Na potrzebny sprzęt i bieżące wydatki dla Marysi, próbujemy w miarę możliwości przeznaczać swoje środki. Niestety ciągła rehabilitacja, to ogromne koszty i trudno nam miesiąc w miesiąc uzbierać takie fundusze.
Studio Rampa Joanna Gałka - Walczykiewicz i Fizjosport Katarzyna Podkońska przy wsparciu i współpracy z OSiR Łowicz, chcąc pomóc małej Marysi w pozyskaniu pieniędzy na dalsze leczenie, zorganizowali jedyny w swoim rodzaju Pierwszy Łowicki Aqua Maraton na miejskiej pływalni.
- Mimo swoich trudności Marysia jest radosnym i szczęśliwym dzieckiem. Jednakże bez ciągłej rehabilitacji jej stan ulega pogorszeniu, dlatego nie możemy pozwolić aby brak funduszy ograniczył możliwość dalszego leczenia – mówią organizatorki.
Już od godz. 17.30, na miejskiej Pływalni trwały konsultacjami fizjoterapeutycznymi i dietetycznymi. Poprowadzili je Natalia Topólniak i Centrum diety i treningu.
Przed maratonem wszyscy uczestnicy, przedstawiciele firm i instytucji wspierających akcję zrobili sobie wspólne pamiątkowe zdjęcie. Organizatorki wręczyły również pamiątkowe dyplomy z podziękowaniami za pomoc w organizacji całej akcji.
Zajęcia w wodzie rozpoczęły się o godzinie 18.30. Aqua areobik, aqua zumbę i zajęcia „zdrowy kręgosłup” poprowadziły naprzemiennie Natalia Topólniak, Katarzyna Podkońska i Joanna Gałka -Walczykiewicz, a pomagały im Magda i Ania.
Tego dnia, każdy kto przybył na pływalnię i chciał wziąć udział w zajęciach, zamiast opłaty do kasy OSiR wrzucał pieniądze do puszki.
W maratonie wzięło udział około 20 osób, ale darczyńców było dużo więcej. Część osób przybyła jedynie po to, aby wesprzeć zbiórkę dla Marysi i osobiście spotkać 6 latkę. Wśród gości znalazł się również z-ca burmistrza – Bogusław Bończak oraz dyrektor OSiR-u – Zbigniew Kuczyński.
W sumie z puszek wyciągnięto 1450 zł, ale po ogłoszeniu wyniku na Facebooku do zebranej sumy kolejna osoba, o wielkim sercu, dorzuciła 200 zł. Ostateczny wyniku zbiórki to 1650 zł. Brawo!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie