
Wielu mieszkańców regionu nie wyobraża sobie sylwestrowej nocy bez fajerwerków. W wielu miastach pokaz sztucznych ogni jest nieodłączną częścią sylwestrowej zabawy. W tym roku ma być bardziej ekologicznie, bezpiecznie i przyjaźnie dla zwierząt, bo bez fajerwerków - dlatego spora liczba miast zrezygnowała z odpalania petard i strzelania fajerwerków w niebo. Tak będzie również w Łowiczu.
Burmistrz miasta Krzysztof Kaliński zadecydował, że Nowy Rok powitany zostanie na Starym Rynku bez udziału sztucznych ogni.
Tradycyjnie już o godzinie 23.30 z okien ratusza popłynie muzyka dla osób zebranych na Starym Rynku w Łowiczu. O północy burmistrz Krzysztof Kaliński, pojawi się na balkonie ratusza, wzniesie noworoczny toast oraz złoży życzenia mieszkańcom.
Co roku wraz z wybiciem północy niebo nad łowickim ratuszem rozświecał pokaz sztucznych ogni bądź laserów. Tym razem Urząd Miejski zaoszczędzi zarówno pieniądze jak i złych doznań zwierzakom.
Głównym powodem rezygnacji z fajerwerków są koszty, gdyż pokaz sztucznych ogni kosztowałby ratusz kilkanaście tysięcy złotych oraz dobro zwierząt. Huk petard wywołuje u nich panikę, często uciekają i spłoszone błąkają się po ulicach.
Alternatywą dla wielbicieli hucznego powitania Nowego Roku mogą być zimne ognie oraz lampiony, które puszczane są w niebo przy różnych okazjach.
Pamiętajmy też, że fajerwerki bez względu na miejsce możemy odpalać legalnie tylko dwa dni w roku - 31 grudnia i 1 stycznia. Użycie fajerwerków poza tymi dniami może skutkować nałożeniem mandatu w wysokości nawet do 500 złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Myślę że najlepiej w wyborach pozbyć się tych dwóch panów i ich świtę . Moje Życzenie na 2023 r i kolejne lata dla Łowicza
Sam się usuń.
Dołączamy się do życzeń
Brawo!!! Ja się cieszę, szkoda zwierząt i wyrzucania pieniędzy w błoto na fajerwerki.
Proszę was zostanńcie w domach jesteśmy w dobie pandemi epodemi spotykacie się i zabijacie na wzajem
Co to jest epodemia?
Zostań w domu, nie pij tak dużo bo piszesz chaotycznie.
Łowicz przez ,, buburbur " i jego ,, wiceburburbur " tonie !!! Dla tych dwóch BANICJA !!! Najgorsze towarzystwo w historii Łowicza !!! Wszystko zadłużone !!!
to przynajmniej na fajerwerkach zaoszczędzą
Nic nie tonie, co najwyżej Ty. Jeżeli chodzi o fajerwerki to bardzo słuszna decyzja, wreszcie ktoś pomyślał o zwierzętach. Szkoda tylko że mieszkańcy maja mało rozumu i będą napierdzielać petardami i fajerwerkami z domów i balkonów. Co zaś dotyczy dni w których można używać fajerwerków, kompletnie to się nie sprawdza, dosyć często na Bratkowicach słychać wybuchy petard i fajerwerków. Szkoda że policja udaje że tego nie widzi i nie słyszy.
10 minut hałasu jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło. Zasłanianie się zwierzętami to niezły trik aby po prostu nie wysilać się w ostatni dzień roku oraz oczywiście pod pretekstem oszczędności. Szukając oszczędności niech Ratusz przestanie używać drukarek, szkoda przecież tyłu biednych drzew wyciętych na papier, wykręci połowę żarówek w urzędzie itp
Mi nie przeszkadza ,ale mojemu psu bardzo, po prostu boi się .
Do MIESZKANIEC : Czytając twój komentarz ,widzę że taboret masz ciepły w UM i chcesz łapać plusy ,,urzędowy nygusie ".zamiast na fajerwerki ,kasą pójdzie na nagrody noworoczne.ŹENADA.
Nie spotykać się bo jest pandemia kto myśli o imprezach jak tylu ludzi umiera