Szczęśliwe zwycięstwo po dogrywce

Koszykarze drugoligowego Syntex Księżaka Łowicz wygrali drugi mecz w sezonie. Podopieczni Roberta Kucharka pokonali na wyjeździe Żubry Leo-Sped Białystok 71:69. O losach pojedynku zadecydowała dogrywka.

Po łatwym zwycięstwie nad TBV Start Lublin (109:42) na inaugurację sezonu 2016/2017, łowiczanie w drugiej kolejce zmierzyli się dziś (2 października) z Żubrami Leo-Sped Białystok. Rywale rozpoczęli rozgrywki od porażki 68:83 ze Stalą Stalowa Wola.

Początek spotkania należał do miejscowych. Żubry prowadziły niemal przez całą pierwszą połowę, a na początku drugiej partii wygrywali różnicą nawet jedenastu „oczek” (29:18). Na półtorej minuty przed przerwą podopieczni Roberta Kucharka doprowadzili do wyrównania 31:31, ale gospodarze zeszli do szatni z czteropunktowym prowadzeniem (37:33).

W trzeciej kwarcie Księżak wykorzystał słabszy fragment gry białostocczan. W 26. minucie meczu łowiczanie po trafieniu Bartka Włuczyńskiego wyszli po raz pierwszy na prowadzenie (47:45). Na pięć minut przed końcem goście po rzucie Macieja Cukierdy prowadzili nawet 58:49. Ekipa z Podlasia zdołała jednak doprowadzić do wyrównania 60:60. Łowiczanie mieli piłkę, ale próby Huberta Makucha i Michała Świderskiego zza linii 6,75 metrów były niecelne.

W emocjonującej dogrywce więcej szczęścia mieli goście. O wygranej Syntex Księżaka zadecydował rzut Mariusza Wójcika. Na pięć sekund przed końcową syreną nieskutecznie rzucał Michał Bombrych i to przyjezdni mogli cieszyć się z drugiego ligowego zwycięstwa.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Księżaka był Bartosz Włuczyński, który zdobył 20 punktów oraz zanotował 8 zbiórek. W barwach łowickiej drużyny zadebiutował 22-letni Dawid Gambusz. Center mierzący 202 centymetry wzrostu w ostatnim sezonie bronił barw drugoligowej Alby Chorzów.

W najbliższą niedzielę (9 października) o godzinie 18 łowiczanie podejmą we własnej hali KS Shmoolky Warszawa.

Żubry Leo-Sped Białystok - Syntex Księżak Łowicz 69:71 (23:16, 14:17, 10:17, 13:10, d. 9:11)
Syntex Księżak: Bartosz Włuczyński 20 (2x3), Maciej Cukierda 15, Mariusz Wójcik 12, Hubert Makuch 9 i Michał Świderski 3 (1x3) oraz Maciej Piątek 9, Szymon Aniszewski 3 (1x3) i Dawid Gambusz.