
Pijarscy uczniowie zdecydowanie mogą zgodzić się z tym stwierdzeniem, ponieważ chętnie i często uczestniczą w różnego typu wycieczkach organizowanych przez ich szkołę.
Wśród nich można wymienić:
- wyjazdy kilkudniowe, w których brała udział ponad połowa klas z pijarskiej – wyruszyli oni w dalsze podróże nad morze lub południe kraju. Odwiedzili m.in.: Trójmiasto, Łapsze Niżne, Dolny Śląsk.
Wiele z tych wycieczek, bo aż 15, odbyło się dzięki wsparciu finansowemu w ramach Programu „Poznaj Polskę”. Wychowawcy klas chętnie pisali projekty, które dzięki ich zaangażowaniu umożliwiały pokrycie części kosztów wyjazdów.
- wycieczki jednodniowe, podczas których młodsi poznawali bliższą okolicę, zwiedzając muzea, a starsi realizowali swoje zainteresowania humanistyczne, matematyczne i przyrodnicze, oglądając warszawskie wystawy, podróżując do Czarnolasu, Krakowa, Sandomierza i uczestnicząc, zgodnie z pijarską tradycją, w uniwersyteckich wykładach;
- wyjazdy do teatru, do których uczniowie powrócili z wielką radością, ponieważ mogli od nowa podpatrywać grę aktorów czy efekty specjalne i później chętnie wykorzystywali je na deskach szkolnej sceny.
Jednak prawdziwą frajdę przyniósł uczniom rowerowy wyjazd do Maurzyc, w którym brała udział cała pijarska. Integracja wygrała wtedy po raz kolejny ze szkolną rutyną.
Uśmiechnięte twarze pijarskich uczniów na zdjęciach zdecydowanie potwierdzają, że warto podróżować, tym bardziej, że po latach wspomina się właśnie wyjazdy:
Niekiedy taka wycieczka to prawdziwa walka o życie, szczególnie, gdy gonią cię dziki szukające jedzenia, a ty następnego wieczoru w oknie polujesz na nie. Ale wszyscy przeżyliśmy i dzięki temu możemy brać udział w wielu fajnych wyjazdach organizowanych przez pijarską.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie