Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie duże
Reklama
Szlachetna Paczka. Jedna z rodzin w Łowickiem wciąż czeka na pomoc
W dniach 12-13 grudnia odbędzie się finał 20. edycji Szlachetnej Paczki. W powiecie łowickim jest jeszcze jedna rodzina, która czeka na świąteczne wsparcie od darczyńców.
W bazie rodzin oczekujących na pomoc materialną widnieje jeszcze jedna, pięcioosobowa rodzina. Pozostałe znalazły już swoich darczyńców, którzy kończą kompletować podarunki.
Na paczkę wciąż czeka pani Elżbieta, która wychowuje z mężem 2-letniego synka oraz dwie córki w wieku 10 i 18 lat. Kobieta przebywa obecnie na urlopie wychowawczym, a małżonek pracuje na umowę zlecenie. Szuka pracy na cały etat, ale ma problemy z jej znalezieniem. Kobieta poszukuje dodatkowego zatrudnienia, chętnie podjęłaby się pracy chałupniczej.
Najstarsza córka ma problemy ze zdrowiem. Wizyty u specjalistów oraz dojazdy do nich pochłaniają sporą część dochodów. Przychód pięcioosobowej rodziny wynosi niecałe 4 tys. zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania i leczenia na jednego członka przypada 504 zł.
A oto trzy kluczowe potrzeby rodziny: żywność o długim terminie przydatności, środki czystości oraz laptop, z którego korzystałyby córki pani Elżbiety podczas nauki zdalnej.
Aby wybrać rodzinę i stworzyć dla niej paczkę, należy wejść tutaj.
AKTUALIZACJA
Rodzina znalazła już swojego darczyńcę! Dziękujemy za odzew.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Niech ta pani zrezygnuje z urlopu wychowawczego i wróci do pracy, a pojawią się spore pieniądze. Dwulatkiem może zająć się mąż, nim znajdzie etat. Mają 500+ i inne benefity socjalne. Spora część rodzin - szczególnie z dziećmi - w Szlachetnej Paczce - to w obecnych realiach po prostu naciąganie, bo socjal jest konkretny. Do roboty, a pomagajmy starszym, schorowanym i rzeczywiście biednym osobom.
Masz rację.
Bardzo fajnie że o tym napisaliście, być może dzięki temu ta rodzina otrzyma pomoc!
Tej rodzinie nie jest potrzebna pomoc, bo taką już otrzymuje i to konkretną - 500 plus i inne. Natomiast jest potrzebna motywacja do pracy, która pojawi się kiedy nie będzie tej zbędnej pomocy, a przy okazji dzieci nie będą wychowywane na wzorcu "dajta mi".
Gonić nygusów do roboty bo im sie nie chce pracować- im sie nie opłaci pracować bo potracą obrywy z mopsu
Miał pan kiedyś chore dziecko?bardzo chore,które wymaga wiele zabiegow?jeśli nie znacie ludzi to nie oceniacie!!!
Przykro, że oceniacie ludzi, nie znając ich problemów zdrowotnych itp.itd.zacznijcie od siebie.