
Za nami kolejny wakacyjny spacer z przewodnikiem PTTK. Głównym tematem niedzielnej (3.07) przechadzki byli łowiccy innowiercy. Już za tydzień opowieść o tym, jak rodził się Łowicz.
Kilkunastoosobowa grupa wyruszyła tradycyjnie ze Starego Rynku kilka minut po godzinie 13. - Łowicz jako miasto prymasowskie miało taki przywilej, że do XVIII wieku nie mogli się tu osiedlać innowiercy, ani ci wyznania mojżeszowego, ani ewangelicy, ani prawosławni - powiedziała nam Dorota Wiśniewska, przewodnik łowickiego oddziału PTTK. Pierwsze kroki zwiedzający skierowali jednak w kierunku bazyliki katedralnej, stałego punktu każdej przechadzki.
Później zwiedzający odwiedzili dawny kościół ewangelicko-augsburski przy ul. Podrzecznej, gdzie mieści się obecnie Galeria Browarna. Spacerując ul. Zduńską uczestnicy wycieczki poznawali historię łowickich Żydów. Przy tej głównej ulicy handlowej w mieście mieściła się kiedyś synagoga. - Symboliczną datą jest 1797 rok, kiedy w Łowiczu na stałe osiedliło się czterech Żydów. W dwudziestoleciu międzywojennym ludność żydowska stanowiła już 30 procent mieszkańców - informuje Wiśniewska.
Następnie grupa skierowała się na al. Sienkiewicza, gdzie zatrzymała się w kościele mariawicki i wysłuchała losy łowickich wyznawców mariawityzmu. Na zakończenie spaceru turyści powrócili na Stary Rynek wsłuchując się opowieści o prawosławnych w Łowiczu. Warto pamiętać, że od 1886 roku w gmachu obecnego muzeum funkcjonowała cerkiew.
Jeśli zastanawiają się Państwo jak rodziło się prymasowska miejscowość nad Bzurą, to warto wybrać się na kolejny spacer z przewodnikiem. A ten odbędzie się w najbliższą niedzielę (10 lipca), zaledwie trzy dni po okrągłej, 880. rocznicy pierwszej wzmianki o Łowiczu. Polecamy!
Bezpłatne dyżury przewodnickie odbywają się w każdą niedzielę od czerwca do sierpnia. Spacer rozpoczyna się zawsze przy punkcie informacji turystycznej na Starym Rynku o godzinie 13. Uczestnictwo w pieszej wyciecze jest bezpłatne. Cykl spacerów dofinansowywany jest z budżetu miasta Łowicza.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie