
Złoty mistrz olimpijski Zbigniew Bródka poprowadził trening jazdy na rolkach i wrotkach. Zainteresowani ćwiczyli w piątkowe popołudnie na drodze dojazdowej wzdłuż krajowej siedemdziesiątki.
Ponad godzinny trening przyciągnął pod Nieborów sporo zainteresowanych. Byli dziadkowie, rodzice i mnóstwo dzieci, którzy pod okiem Bródki szlifowali swoje, niekiedy pierwsze kroki na kółkach.
Aby trening był owocny dla wszystkich, najpierw pod skrzydła panczenisty trafili najmłodsi rolkarze i wrotkarze, którzy w szeregu ustawili się za Bródką i gęsiego pokonywali odcinki trasy. Z rad mistrza z Soczi korzystali również dorośli, którzy pytali m.in. jak hamować, aby nie zaliczyć wywrotki, czy jak wprowadzić rolki w ruch.
Nie zabrakło wspólnych przejazdów, które niewątpliwie sprawiały największą frajdę. Zbyszek Bródka chętnie podzielił się z przybyłymi emocjami, jakie towarzyszyły mu podczas historycznego zwycięstwa w Soczi. Polak w biegu na 1500 m pokonał wówczas holendra Koena Verveija o zaledwie trzy tysięczne sekundy.
- Z Koenem mamy poprawne stosunki, jednak myślę, że będzie mi ten wyścig pamiętał do końca życia – mówił mistrz olimpijski, dodając, że trzy setne sekundy w łyżwiarstwie do zaledwie 4 cm.
Każdy uczestnik wczorajszego treningu miał niepowtarzalną okazję zrobić sobie zdjęcie z Bródką oraz otrzymać od niego zdjęcie z autografem. Inicjatorem wydarzenia było Łowickie.pl.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie