
Już od kilku lat miasto Tczew konsekwentnie stawia na przełamywanie szarości miasta poprzez przenoszenie sztuki z galerii do miejskich przestrzeni. Projekt tak jak w poprzednich edycjach realizowany jest przy udziale mieszkańców, którzy poprzez głosowanie wybierają najciekawsze propozycje murali. Tym samym miasto zyskuje nowy charakterystyczny element, a murale zdobiące szare elewacje osiedlowych bloków powoli stają się turystyczną atrakcją.
W ramach tego projektu powstało już pięć wielkoformatowych dzieł, które oprócz oczywistych funkcji estetycznych są też ciekawostką dla tych, którzy lubią wiedzieć
Pierwszy z murali w 2014 roku jest inspirowany zdjęciem słynnego fotografa urodzonego w Tczewie Alfreda Eisenstaedta. Jego zdjęcie marynarza całującego pielęgniarkę symbolicznie kojarzone było z zakończeniem wojny, jednak historia, która się za tym kryje jest zgoła inna i ma niewiele wspólnego z radosnym stanem zakochania.
Kolejnym mural powstały w 2016 roku przestawia rybaka Dersława i bogini Jasnej - legendarne postaci, którzy dali początek miastu Derszewo przemianowanemu w późniejszym czasie na Tczew. Kolejne murale to obraz wielobarwnych kamieniczek i charakterystycznych punktów miasta wykonany w estetyce dziecięcych bajek oraz mural przedstawiający słynne tczewskie mosty nad Wisłą - kolejowy i drogowy - w nieco odrealnionej skali.
Każdy z murali dla miasta Tczewa jest nieco odmienny w formie i kresce, a za całość realizacji odpowiada ekipa warszawskiego Good Looking Studio, której władze miasta po raz kolejny powierzyły realizację projektu.
Laureatem ostatniej edycji konkursu na mural - tym razem 3D - jest Jarosław Kukowski - urodzony w 1974 roku rodowity tczewianin. Uznawany za czołowego polskiego twórcę w nurcie surrealizmu Kukowski zadebiutował w wieku 22 lat i od tamtej pory jego prace pokazywane są w muzeach i galeriach nie tylko w Europie (w tym w paryskim Luwrze), ale również na całym świecie, między innymi w Nowym Jorku, Miami, Los Angeles czy San Francisco.
Jarosław Kukowski określany jest jako jeden z najwybitniejszych polskich artystów, a przy jego nazwisku najczęściej pojawiają się przymiotniki takie jak nieoczywisty, niejednoznaczny i kontrowersyjny. Kukowski nie jest twórcą łatwym w przekazie - jego sztuka bez wątpienia wzbudza wiele różnych emocji, od zachwytu aż po głosy oburzenia i protesty.
Jego prace uporządkowane w cykle m.in. „Sny”, „NieSny”, „Freski” mają charakterystyczny, niepokojący klimat wymykający się wszelkim próbom klasyfikacji. Brzydota i „naturalizm” przebijają w wielu pracach. Katastroficzne wizje światów, humanoidy o powykręcanych ciałach z krzykiem lub grymasem na twarzy, szara masa tubisiopodobnych postaci to refleksja nad światem.
Seria „Sny” na pierwszy rzut oka przywodzi na myśl bajkowe obrazy fantastycznych krain. Nie są to jednak krainy szczęśliwości - przedziera się tu samotność i lęk, która zestawiona z tytułami obrazów „Okno tęsknoty”, „Duch szaleńca”, czy „Pożegnanie” nie daje radosnej wizji.
To właśnie obraz z tego cyklu stał się bezpośrednią inspiracją projektu tczewskiego muralu 3D.
Jednak tym razem zwycięski projekt Kukowskiego, na który zagłosowało najwięcej mieszkańców Tczewa i jest naprawdę optymistyczny i przyjemny w odbiorze. Przeniesiony na ścianę w 2018 roku widok rajskiej plaży i trzech par stóp niczym pocztówka z rodzinnych wakacji daje wytchnienie od monotonii miasta.
Ostatnim z zaplanowanych do tej pory muralowych przystanków będzie projekt nieżyjącego już Maurycego Doliny-Nizyńskiego, którego miasto Tczew postanowiło w ten sposób upamiętnić.
http://goodlooking.pl/
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie