
W niedzielę 21 czerwca o godzinie 17.00 w kościele ojców pijarów wysłuchać było można koncertu organowego. Znajdujące się w świątyni XVIII-wieczne organy zachowały się niemal w oryginalnym stanie.
Podczas koncertu brzmienie pijarskich organów zostało zestawione z wirtualnym brzmieniem instrumentu z 1765 r. Josefa Streussel'a z Hradec Kralove w Czechach, poddanego gruntownej specjalistycznej konserwacji, mistrzowsko przygotowanego do pełnienia funkcji liturgicznej i koncertowej.
Należące do ojców pijarów organy, powstały zaledwie 5 lat po śmierci J. S. Bacha i dotrwały do naszych czasów w stanie niemal oryginalnym.
Nadal grają, jednak wymagają gruntownej renowacji.
W programie koncertu znalazły się kompozycje Glucka, Hessego, Elsnera, Kurpińskiego, Raszka i Moniuszki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Piękny pokaz respektowania prawa. Ramię w ramię kościół i władze samorządowe. Ani burmistrz ani ksiądz. Nikt nie ma maseczki. Mądrzejsi od wirusologów i lekarzy. A może nasz burmistrz jest celebransem ? Hipokryci. Nie wspominając już o całej łowickiej gawiedzi tam zgromadzonej bez maseczek - nakazy swoje a oni swoje.
jak masz inaczej to musisz się stosować
burmistrz nie jest celebransem, ks. jest celebransem - kult religijny, to kultura, a nie gawiedź.
Był też pierwszy w Polsce fortepian wybudowany właśnie przez Rickerta. Cudze chwalicie, swojego nie znacie. To są tylko dwa instrumenty w Polsce.
organy w rokoko , wszystko jak w rokoko, nic dodać , nic ująć, ideał.
To Łowicz jest barokowy.
Rokoko
Euro spoko
Skrzydlaty święty w klasie zdjęty
Kalwaria w śniegu na bałwanki
W kościele doły na fikoły
I ludzie wolni od klęczenia