
42-letni mężczyzna zmarł w jednym z łódzkich szpitali wskutek pobicia, do którego doszło w nocy z 4 na 5 marca na łowickim Zatorzu. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łowiczu.
Jak udało nam się ustalić, do tragicznego w skutkach pobicia doszło w pobliżu baru piwnego na ulicy Warszawskiej w Łowiczu w nocy z 4 na 5 marca. Leżącego na chodniku mężczyznę mieli odnaleźć przechodnie, którzy wezwali pogotowie ratunkowe.
Dotkliwie pobitego 42-latka reanimowano na ulicy. Mężczyzna w stanie krytycznym trafił do szpitala w Łodzi. Lekarzom nie udało się go uratować. Zmarł 6 marca.
Następnego dnia informację o pobiciu potwierdziła policja. - Realizujemy w tej sprawie czynności, a ze względu na dobro sprawy obecnie nie udzielamy informacji - dowiedzieliśmy się od podkom. Urszuli Szymczak, rzecznika prasowego łowickiej policji.
Po kilku nieudanych próbach skontaktowaliśmy się również z Magdaleną Bursą, prokuratorem rejonowym w Łowiczu. - Dla dobra śledztwa nie udzielamy informacji - mówi szefowa łowickiej prokuratury.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie