
Wczorajsze (4 stycznia) opady śniegu na terenie powiatu łowickiego mocno dały się we znaki kierowcom. W piątkowe popołudnie policjanci odnotowali aż dziesięć zdarzeń drogowych. Niektóre wyglądały naprawdę groźnie.
To był pracowity dzień dla funkcjonariuszy łowickiej drogówki i strażaków. Jak dowiedzieliśmy się od dyżurnego KPP w Łowiczu, 4 stycznia na terenie powiatu łowickiego policjanci interweniowali przy dziesięciu kolizjach drogowych. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Do kolizji dochodziło głównie między godziną 15 a 17, zarówno na terenie samego miasta (Nowy Rynek, os. Noakowskiego, ul. Łęczycka), jak i w okolicznych miejscowości (Goleńsko, Polesie, Stroniewice, Wola Stępowska, Małszyce, Wejsce). Niektóre ze zdarzeń wyglądały naprawdę groźnie, gdy auta zatrzymywały się w przydrożnym rowie. Tak było na przykład na 381 km autostrady A2 w kierunku Warszawy, gdzie do rowu wjechał citroen.
Przyczyną zdecydowanej większości zdarzeń było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Policjanci apelują o ostrożność.
Foto: OSP KSRG Domaniewice, Jednostka OSP Łowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak zwykle "rowerem za krowami" a później kierownica samochodu. Tylko dupki nie wiedzą że jest zima. Gdzie się śpieszą na tamten świat. Ale inni nie chcą.