
Dzisiejszej nocy (10 maja) w przeciągu zaledwie paru godzin doszło do dwóch kolizji z udziałem dzikich zwierząt. Na szczęście kierowcom nic poważniejszego się nie stało.
Do pierwszego zdarzenia drogowego doszło około godz. 2 w Dąbkowicach. W tym przypadku sarna wbiegła pod samochód osobowy marki bmw, którą kierował 53-letni mieszkaniec Warszawy.
Drugie zdarzenie miało miejsce o godz. 4.30 na DK nr 70, w miejscowości Bełchów (gmina Nieborów). Tutaj zwierzak wbiegł pod renault, za kierownicą którego siedział 60-latek z Kutna.
Badanie wykazało, że w obu przypadkach kierujący byli trzeźwi.
Dzikie zwierzęta zbytnio nie ucierpiały i oddaliły się z miejsca zdarzenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A czy zwierzęta zanim się oddaliły zostały przebadane na zawartość alkoholu we krwi?