
Dziś (20 listopada) mija setna rocznica śmierci Romualda Oczykowskiego. Z tej okazji na cmentarzu katedralnym, pod pomnikiem tego jednego z największych działaczy Łowicza, o godz. 14.00 złożono kwiaty i zapalono znicze.
Na tej skromnej uroczystości nie zabrakło władz miejskich z burmistrzem Krzysztofem Kalińskim na czele, Macieja Malangiewicza dyrektora Łowickiego Ośrodka Kultury w Łowiczu, Marzeny Kozaneckiej-Zwierz przedstawiciela Miejskiej Biblioteki im. A. K. Cebrowskiego oraz członków PTTK Łowicz.
Niestety panujące okoliczności zmusiły do tego, że PTTK - inicjator Roku Romualda Oczykowskiego nie mógł zorganizować planowanych od tak dawna, ogólnodostępnych uroczystości, do której to inicjatywy przyłączyły się różne instytucje, m.in. Łowicki Ośrodek Kultury, Powiatowa Biblioteka Publiczna w Łowiczu oraz Miejska Biblioteka im. A.K.Cebrowskiego w Łowiczu.
Romuald Oczykowski to jeden z największych działaczy społecznych Łowicza. Z naszym miastem związał wiele lat swojego życia.
Zmarł 20 listopada 1920 roku. Nazwano go „Ojcem miasta”.
Pochodził ze Szczawina Borowego w gostynińskim i był księgarzem.
Prowadził w Łowiczu księgarnię. Był związany z wieloma organizacjami i instytucjami łowickimi m.in. Polskim Towarzystwie Krajoznawczym. Przy księgarni prowadził czytelnię oraz udostępniał książki do tajnych prywatnych bibliotek i czytelni.
Propagował czytelnictwo poprzez prowadzenie prenumeraty wielu pism krajowych dla mieszkańców Łowicza i okolicznych wsi. Sam też prowadził działalność wydawniczą o tematyce historycznej i dewocyjnej.
Jego dziełem cenionym do dziś jest „Przechadzka po Łowiczu”, kto nie ma warto odwiedzić sklep ŁOK.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie