
Zawodnicy UKS Błyskawica Domaniewice Jan Gabryelczyk i Tomasz Wieteska wystartowali w niedzielę, 19 czerwca w Mityngu Warszawskim. Obaj pobili życiowe rekordy w swoich koronnych konkurencjach - rzucie młotem i skoku w dal.
Jan Gabryelczyk zaprezentował się w konkursie rzutu młotem 5kg juniorów młodszych. Podopieczny Mieczysława Szymajdy bardzo dobrym rzutem na odległość 44,63 m o 1,38 m poprawił swój rekord życiowy i zajął drugie miejsce w zawodach. Nowa „życiówka” pozwoliła awansować 16-latkowi na 20 miejsce w Polsce. Jeżeli lekkoatleta domaniewickiego klubu zdoła utrzymać tę lokatę, to będzie mógł spełnić swoje marzenie i wystartować w Mistrzostwach Polski juniorów młodszych. Zawody te odbędą się w sierpniu we Wrocławiu.
O dwa lata młodszy Tomasz Wieteska wystartował w konkursie skoku w dal mężczyzn. Pochodzący z Łowicza lekkoatleta był jedynym młodzikiem i zdecydowanie najmłodszym zawodnikiem w stawce. 14-latek walczył jednak bez respektu dla starszych rywali i z wynikiem 5.74 m (w.+0,3m/s) awansował do wąskiego ośmioosobowego finału. Tu z kolei, po świetnym skoku w ostatniej próbie na odległość 5.98 m (w.+0,2), aż o 16 centymetrów poprawił swój rekord życiowy zajmując szóste miejsce! Tomek o 8 centymetrów przekroczył minimum na tegoroczne Mistrzostwa Polski młodzików w Słubicach, a także awansował do pierwszej dziesiątki w Polsce w swojej kategorii wiekowej.
Aby walczyć o medal w najważniejszej krajowej imprezie dla młodzików, trzeba zdaniem trenera Mieczysława Szymajdy skoczyć w granicach 6.40 m. - Nie składam jakichkolwiek deklaracji, ale jedna ze spalonych ostatnio prób, w której Tomek lądował za granicą 6.30 daje nadzieję, że 25 września w niedzielne południe, kiedy równocześnie swój start będzie miała Weronika Kaźmierczak, będziemy przeżywać dużo emocji - uważa szkoleniowiec klubu z Domaniewic.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To bardzo dużo, bo nie każdemu jest pisane osiągać dobre wyniki. Najważniejsze, żeby robić to co się lubi, a jak się jeszcze trafi na takiego zawodnika, który za ileś tam lat osiągnie wielki sukces to tylko pogratulować!!! Tak więc narzekający...nie narzekajcie! Pozdrawiam!
Emek, masz rację! Fajnie byłoby, gdyby każdy sportowiec mógł trenować u siebie "na miejscu", ale nie wszędzie są jakieś tam warunki do tego. Więc każdy trenuje tam, gdzie może trenować, gdzie chce trenować i....tam gdzie chcą aby trenował. Pan Szymajda wyszukuje zdolne jednostki, a tych może mniej zdolnych poprzez trening czyni lepszymi.
Głupoty niektórzy piszą. Oczywiście należy się zgodzić z Panem Zimnym. Każdy szkoleniowiec może sobie dobierać zawodników skąd chce. Nie wydaje się również aby Kazimierczak i Wieteska byli trenowani wcześniej przez kogoś innego niż Pan Szymajda a nawet jeśli tak to ich wybór gdzie trenują i jaki klub chcą rezpezentować
[quote name="Patrycja"]A gdzie Weronika?[/quote]Weronikę Mietek pewnie gdzieś ukrył. Jak Mrzygłuda puścił kiedyś samego to on teraz daleko w Gdańsku. To on strzeże teraz Weroniki jak skarbu i pewnie żywy nie odda nikomu
Panie "Witia" proszę aby uważniej czytał pan komentarze. W moim komentarzu nie ma stwierdzenia, że; zawodniczka z Pijarskiej czy też inni zawodnicy odniosą w przyszłości sukcesy. Rzeczywiście sport i inne dziedziny życia są nie przewidywalne i różnie się wszystko może zdarzyć. Ja życzę młodym sportowcom w przyszłości sukcesów. Sądzę, że pana pragnienia mogą być zupełnie inne
Jakie znaczenie ma to ilu trenowanych przez Miecia Szymajdę zawodników jest z Domaniewic?? Ważne że trenują i mają przyzwoite wyniki...ale tak z ciekawości ilu piłkarzy Pelikana to Łowicznie?? Ilu reprezentantów Francji na Mistrzostwach Europy to "rdzenni" Francuzi (bo jak patrzę w TV to się czuję jakbym Puchar Narodów Afryki oglądał). I żeby nie było to nie jestem rasistą czy tam kimś innym takim, uważam że każdy sportowiec powinien znaleść dla siebie dobre miejsce na Ziemi i tam trenować.
[quote name="Waldemar"]Po przeczytaniu szeregu komentarzy można tylko powiedzieć, że niektóre osoby są albo złośliwe albo nie do końca zorientowane. Jednego natomiast można być pewnym. Jeżeli Weronika odniesie poważniejsze sukcesy na arenie międzynarodowej czego należy jej życzyć to do trenera Szymajdy i jej nauczycieli ze szkoły dołączy duże grono"ojców" sukcesu[/quote]Szeregu komentarzy to ja nie widzę, tylko 3,a o sukcesach to na razie nie pisz.Bo przyszłość jest nieobliczalna
Po przeczytaniu szeregu komentarzy można tylko powiedzieć, że niektóre osoby są albo złośliwe albo nie do końca zorientowane. Jednego natomiast można być pewnym. Jeżeli Weronika odniesie poważniejsze sukcesy na arenie międzynarodowej czego należy jej życzyć to do trenera Szymajdy i jej nauczycieli ze szkoły dołączy duże grono"ojców" sukcesu
Przykład dziewczyny z Pijarskiej a także skoczka w dal musi rodzić pytanie ilu czołowych zawodników Błyskawicy tak naprawdę pochodzi z Domaniewic. Wydaje się raczej, że Pan Mieczysław bazuje na zawodnikach wyszkolonych wcześniej ale nie przez niego tylko łowicką kadrę nauczycielską
[quote name="Patrycja"]A gdzie Weronika?[/quote]A gdzie trener w czapeczce.Co się stało.
A gdzie Weronika?