Reklama

Ukradł auto w Niemczech, wpadł pod Łowiczem

09/12/2016 16:09

Łowiccy policjanci zatrzymali na autostradzie A2 21-letniego mieszkańca Warszawy, który jechał skradzioną toyotą verso. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Do zatrzymania 21-letniego kierowcy doszło we wtorek (6 grudnia) około godziny 17:30 na autostradzie A2 w rejonie Polesia (gmina Łyszkowice). Z powodu awarii pojazdu mężczyzna zatrzymał się na pasie awaryjnym w kierunku Warszawy.

Autem zainteresowali się policjanci łowickiej drogówki patrolujący autostradę. W ich obecności kierujący zaczął się dziwnie zachowywać. Po sprawdzeniu mężczyzny oraz auta okazało się, że toyota verso została kilka dni temu skradziona z terenu Niemiec. Mieszkaniec stolicy nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć skąd ma samochód.

Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Warszawianin został objęty dozorem policyjnym oraz ma zakaz opuszczania kraju. Pojazd o wartości około 50 tysięcy złotych zabezpieczono na policyjnym parkingu.

Fot. KPP w Łowiczu