
Policjanci zatrzymali 30-latka podejrzanego o kradzieże i włamania na terenie Łowicza. Mężczyźnie grozi wyższy wymiar kary niż 10 lat pozbawienia wolności, gdyż przestępstw dopuścił się w warunkach multirecydywy.
Policjanci zatrzymali włamywacza, który od połowy ubiegłego roku popełniał przestępstwa na terenie Łowicza.
Ma na swoim koncie zarówno kradzieże jaki i włamania.
Do pierwszego przestępstwa doszło w lipcu 2020 roku, gdzie podczas imprezy odbywającej się w domu jednorodzinnym wszedł do środka i ukradł kilku osobom torebki, portfele, pieniądze, dokumenty wraz z kartami płatniczymi, a następnie wspólnie z innymi osobami próbował zapłacić za towar w różnych miejscach przy użyciu wcześniej skradzionych kart.
Kilku czynów dopuścił się również od początku 2021 roku. Śledczy ustalili, że podejrzewany włamywał się przeważnie do obiektów handlowych, gdzie łupem padał towar albo utarg.
Ponadto wspólnie ze swoimi kompanami usiłował ukraść fiata stilo.
30-letni łowiczanin od pewnego czasu ukrywał się przed organami ścigania. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy 24 marca 2021 roku na terenie Żyrardowa.
Usłyszał siedem zarzutów kradzieży z włamaniem oraz dwa zarzuty kradzieży.
Przestępstw tych dopuścił się w warunkach recydywy wielokrotnej, zatem grozi mu więcej niż 10 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty. Wczoraj (25 marca) decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do kamieniołomu , i tak nic z niego dobrego za 10 lat nie będzie, jeszcze go utrzymywać iżywić będziemy z naszej ciężkiej pracy. Płacić mu za pracę minimalną krajowa , zostawić 20% reszta na spłatę długu okradzionym .A jak źle do Rosji lub Białorusi , spanie na 3 zmiany w celi.
Trzeba by takich delikwentów kastrować .
Przy samej szyi...
Jak wysoko sie niesie na tym zdjęciu,widać duma go rozpiera po całości....
Teraz wie, że nie można przeciągnąć pod pręgieżem. Nowe czasy. Poszkodowani tracą, bandyci to "bochaterzy", tfu.
Pewnie wpisza ze miał COVIDa