Reklama

Ulica Żołnierzy Niezłomnych pozostaje na Górkach

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę władz Łowicza na decyzję wojewody Zbigniewa Rau w sprawie zmiany nazwy ulicy 17 Stycznia na Żołnierzy Niezłomnych.

Sprawa spornej nazwy jednej z ulic w dzielnicy Górki w Łowiczu trwa od początku tego roku. W styczniu wojewoda łódzki zarządzeniem zastępczym zmienił nazwę ul. 17 Stycznia na Żołnierzy Niezłomnych. Przedstawiciel rządu w województwie powołał się na ustawę dekomunizacyjną.

Zgodnie z nią nazwy ulic nie mogą upamiętniać wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny. A w opinii wojewody Zbigniewa Rau oraz Instytutu Pamięci Narodowej ul. 17 stycznia upamiętniała datę wkroczenia do Łowicza wojsk Armii Czerwonej w 1945 roku.

Od tego czasu mieszkańcy Górek walczą o pozostawieni nazwy 17 Stycznia. Na ich wniosek łowicka rada wystąpiła do wojewody i IPN o zgodę na zmianę nazwy ulicy, z Żołnierzy Niezłomnych na 17-go stycznia 1649 r., z możliwością stosowania jej skróconej wersji 17 Stycznia.

Górczanie podkreślili, że data ta upamiętnia koronację Jana II Kazimierza Wazy na króla Polski. Władca ten był szczególnie związany z Łowiczem i kolegiatą łowicką, w której wielokrotnie modlił się przy relikwiach św. Wiktorii. Pamiątką tych związków jest obraz nad wejściem do kaplicy Świętej Wiktorii w Bazylice katedralnej, przedstawiający króla oraz jego małżonkę pochłoniętych w modlitwie.

Odpowiedź nie usatysfakcjonowała zainteresowanych. Pod koniec kwietnia wojewoda wskazał, że częste zmiany nazewnictwa ulic należy uznać za niewskazane. Zauważył też, że propozycja stosowania skróconej nazwy (ul. 17 stycznia - przyp. red.), będzie skutkowało powrotem do nazwy ulicy, która została uznana przez IPN za niezgodną z ustawą dekomunizacyjną.

Mieszkańcy Górek jednak nie odpuścili i zobowiązali miejskich samorządowców do zmiany nazwy ulicy. Decyzja ta zapadła podczas majowego posiedzenia Rady Miejskiej, zaś jak można się było spodziewać, krótko po jej podjęciu Zbigniew Rau unieważnił rzeczową uchwałę.

Wówczas miasto wniosło skargę na decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Tam nazwy bronił sam burmistrz Krzysztof Kaliński. Na nic się to jednak zdało, ponieważ wczoraj (19 września), WSA wydał niekorzystny dla miasta wyrok.

Sąd w uzasadnieniu podkreślał, że do zmiany nazwy niezbędna jest zgoda wojewody, a takiej miasto nie miało. Ogłoszeniu wyroku przysłuchiwało się kilkoro mieszkańców Górek, w tym radny z tej dzielnicy Krzysztof Janicki.

- Jest mi smutno i przykro jednocześnie – powiedział nam Janicki.

Powstaje pytanie co teraz? Decyzje o wniesieniu skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego musi podjąć Rada Miejska w Łowiczu. Miasto ma 7 dni na wystąpienie do WSA o uzasadnienie wyroku i kolejne 30 dni na złożenie skargi do NSA.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do