
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 oraz Komenda Powiatowa Policji w Łowiczu to organizatorzy piątkowej debaty pt. „Dopalacze kradną życie”. W dyskusji wzięli udział uczniowie łowickich szkół średnich oraz zaproszeni eksperci.
Szkolna debata wpisała się w ogólnopolską akcję „Dopalacze kradną życie” organizowaną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Jak podkreśliła dyrektor Zofia Szalkiewicz, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 wspólnie z łowicką policją po raz kolejny włącza się w działania profilaktyczne. W czerwcu młodzież wraz z policjantami zorganizowała plenerową imprezę „PaTosfera, czyli profilaktyka według Ekonomika”.
W dyskusji wzięło udział kilkoro gości i specjalistów. Na pytania młodzieży odpowiadali terapeuci uzależnień Joanna Gruszczyńska i Katarzyna Kostrzewa, psycholog Sebastian Ziółkowski, lekarz Milena Szwarocka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łowiczu Sławomir Mucha oraz przedstawiciele łowickiej policji - zastępca komendanta powiatowego mł. insp. Tomasz Rubin, zastępca naczelnika wydziału prewencji i ruchu drogowego podkom. Sławomir Sobieszek oraz naczelnik wydziału ds. nieletnich asp. sztab. Dariusz Rełek.
Uczestnicy debaty dowiedzieli się czym w ogóle są dopalacze, kiedy pojawiły się na rynku i jakie są ostatnie statystyki dotyczące zatruć po ich zażyciu. Dane są o tyle alarmujące, że w ostatnich latach najwięcej osób zatruło się dopalaczami w województwie łódzkim. W tym roku w samym powiecie łowickim odnotowano 21 przypadków podejrzenia zatruciem.
Młodzież z łowickich szkół średnich i kilku gimnazjów była bardzo aktywna i chętnie zadawała pytania ekspertom. Pytała m.in. czym różnią się dopalacze od narkotyków. - W zasadzie nie ma żadnej różnicy. Zarówno jedna grupa produktów, jak i druga bazuje na substancjach psychoaktywnych, różnią się jedynie składem chemicznym i sposobem działania - mówił dyrektor sanepidu Sławomir Mucha. Zdaniem terapeuty uzależnień Joanny Gruszczyńskiej za sięganiem po środki narkotyczne stoi głównie ciekawość, normalna dla ludzi w młodym wieku.
Specjaliści mówili o trudnych do przewidzenia skutkach zażycia dopalaczy oraz ogromnym spustoszeniu, jakie sieją tego rodzaju substancje w organizmie człowieka. Psycholog Sebastian Ziółkowski podał przykład młodego mężczyzny, u którego zażywanie dopalaczy przez trzy dni doprowadziło do poważnych zmian w mózgu i choroby psychicznej. - Można ryzykować, tylko jaki będzie efekt, tego nigdy nie wiemy - przestrzegała Katarzyna Kostrzewa, terapeuta z łowickiego Zakładu Karnego.
Jak powiedziała nam pedagog Ewa Ryfa, która wspólnie z nauczycielem Wojciechem Królikiem była pomysłodawcą spotkania, debata była spontaniczna, przeprowadzona bez scenariusza. Bardzo cieszy ją aktywność uczniów, którzy nie bali się pytać, a wcześniej opracowali pytania do ankiety o dopalaczach, jaką przeprowadzono w szkole.
- Czy jest jakaś alternatywa dla młodych ludzi? - pytał jeden z uczniów mając na myśli możliwości spędzania wolnego czasu. Policjant Dariusz Rełek nie miał wątpliwości, że tak. Jak mówił, jest wiele aktywności, które mogą „nakręcać” młodych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie