
Prokuratura Rejonowa w Łowiczu wszczęła śledztwo mające na celu ustalenie służby medyczne oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala w Łowiczu dopuścił się nieprawidłowości. Podczas operacji cesarskiego cięcia zmarła 40-letnia mieszkanka powiatu łowickiego.
W miniony piątek, 12 lutego do łowickiego szpitala trafiła 40-letnia ciężarna, która miała przejść poród metodą cesarskiego cięcia. Około południa lekarz prowadzący ciążę zdecydował się na rozpoczęcie operacji, zaś kilka godzin później w wyniku komplikacji, prawdopodobnie wstrząsu krwotocznego doszło do śmierci kobiety.
- Dziecko urodziło się żywe, życiu malca nie zagraża niebezpieczeństwo – powiedział w rozmowie z nami Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Mąż kobiety złożył zawiadomienie na policję o popełnieniu przestępstwa. Dopatruje się nieprawidłowości w działaniu służb medycznych, co skutkowało śmiercią jego żony. W chwili przyjmowania do szpitala ciężarna nie zgłaszała żadnych dolegliwości. Kobieta osierociła trójkę dzieci.
Z informacji jakie uzyskaliśmy w Prokuraturze Okręgowej wynika, że śledczy zabezpieczyli dokumentację medyczną. Dziś, 16 lutego przeprowadzona zostanie sekcja zwłok kobiety, która powinna dać odpowiedzieć na pytanie o przyczyny zgonu 40-latki. - Planowane są czynności, w tym przesłuchania lekarza prowadzącego i pracowników pełniących tego dnia dyżur. Niewykluczone, że niezbędne będzie zasięgnięcie specjalistycznej opinii – mówi Krzysztof Kopania.
Śledztwo jest w toku. Prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Łowiczu.
Aktualizacja:
W informację wkradł się błąd. Opisywane powyżej zdarzenie miało miejsce nie w sobotę, a w piątek, 12 lutego. Za pomyłkę przepraszamy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Lekarze w niemczech pracują w szpitalu albo w swoim gabinecie. W polsce pracują w szpitalu i prywatnie za kacę. Za błędy nie ponoszą żadnej kary chyba że ktoś sam wymieży karę. To chore państwo gdzie prokurator i lekarz to mafia.
[quote name="Jola niedola."][quote name="..."]wiadomo który lekarz operował ?[/quote]Ten co gra w serialu doktor Who.[/quote]ten sam co operował ci głowę, ale nie udało się
Wykonczyli mojego tate - nie chcieli wykonac badan i doprowadzilo to do tragedii.Teraz mnie polamana przerzucali na przescieradle z lozka na nosze nie zwracajac uwagi jaka krzywde robia..Przez cala noc nawet jedna pielegniarka nie zajrzala, a nie mialam dzwonka. Mozna sobie umierac..Tu nie ratuja zycia, tu je zabieraja. Łowicki szpital nie powinien funkcjonowac..
[quote name="buba"]Podobno w Stanisławowie ma się zmienić szefostwo. Tam też by wypadało przeorać do imentu organizację pracy i opieki na pacjentem a nie udawać, że prowadzi się rehabilitację. Ludzie ze wsi są zadowoleni, bo pójdą tam i się wyśpią. W chałupie nie mogą,bo w pole trzeba iść. Nie wiem po co takich na rehabilitacji trzymać.[/quote]A po żebyś miał co do gara wsadzić. Chyba że zupki chińskie ci wystarczą. Ludziom ze wsi należy się tak samo jak i tym z miasta pajacu jeden i leniu
Generalnie w Łowiczu dzieje sie zle - we wszystkich sferach życia lokalnego, czegoś by nie dotknąć to....brr! A jeszcze to nie koniec...zobaczycie, zapamietajcie. A teraż do Szanownego Taty się zwracam: żony Panu już nikt nie wróci, niech Pan nie szuka zemsty, a sprawiedliwości, o którą dzisiaj tak trudno, wytrwałości życze
Współczuję
[quote name="..."]wiadomo który lekarz operował ?[/quote]Ten co gra w serialu doktor Who.
wiadomo który lekarz operował ?
Wyraźnie napisałam, że sytuacja miała miejsce w INNYM SZPITALU. Problem dotyczy całej służby zdrowia. Lekarz krwi nie wyczaruje ani z nikogo siłą nie wyciśnie. W moim przypadku postawili na nogi cały szpital (nie jestem żadnym VIPem tylko zwyczajnym szarobyrym Nikim. Może chcieli mnie ratować a może chronić własne d..y - teraz to nie ważne.
Do Pani Mieczysławy?Już Pani odpowiedziałam w poprzednim komentarzu.
Podobno w Stanisławowie ma się zmienić szefostwo. Tam też by wypadało przeorać do imentu organizację pracy i opieki na pacjentem a nie udawać, że prowadzi się rehabilitację. Ludzie ze wsi są zadowoleni, bo pójdą tam i się wyśpią. W chałupie nie mogą,bo w pole trzeba iść. Nie wiem po co takich na rehabilitacji trzymać.
Jak jesteś w przyzwoitej piżamie i rodzina cię odwiedza notorycznie to się jeszcze jakoś liczą z pacjentem. Na wewnętrznym to podobno niektórzy leżą przywiązani do łóżek. Nie wiem czy taki pacjent nadaje się na internę. Może do hospicjum albo na paliatywny-no ale ktoś pacjenta jakoś przyjął.
[quote name="Justyna"]Ja w naszym szpitalu przeszłam dwie cesarki. Opieka świetna lekarze naprawdę pomocni.Jestem zadowolona. Wydarzyła się tragedia nikt tego nie chciał a jak szpital łowicki taki straszny to rodzić w Warszawie.[/quote]Brawo słusznie powiedziane. Szlachta, bogaci? Wypad do waszawki!
Jak sie czyta co niektórych to jestem za kara śmierci. Oskarżać rzucać nazwiskami jejku po prostu wstyd. Za te pomówienia ze szpital nie miał krwi wyciągałbym konsekwencje od was ludzie.za te teksty ze ktoś bierze w łapę. Średniowiecze co u niektórych. Wstydzę sie za was. !!!!
Ja w naszym szpitalu przeszłam dwie cesarki. Opieka świetna lekarze naprawdę pomocni.Jestem zadowolona. Wydarzyła się tragedia nikt tego nie chciał a jak szpital łowicki taki straszny to rodzić w Warszawie.
Ja też miałam dwie cesarki w łowickim szpitalu, i jestem bardzo zadowolona z opieki personelu jak i lekarzy. Wydarzyła się ogromną tragedia którą trzeba wyjaśnić i dopiero wtedy możecie pisać te swoje bzdury bądź nie na temat profesjonalizmu naszych lekarzy.
Szpital w Łowiczu nie posiada akredytacji a więc nie spełnia podstawowych norm obowiązujących szpitale.
Dyrektor z najwyższej półki miał być,znawca i fachowiec , wybrany przez Figata i resztę , a tu takie zaniedbanie?Z własnej kieszeni powinien zapłacić odszkodowanie rodzinie, a koledzy ze starostwa powinni się dołożyć.Finał będzie taki,że zdarzenie miało miejsce z winy pacjenta.Ubolewam.
Wyrazy współczucia dla rodziny.Tragedia,straszna.Klinika łowicka słynie z określenia jako umieralnia i wg mnie nie ma w tym przesady.Ginekolodzy uwielbiają szelest papieru , a i personel średni nie jest gorszy.Ale dla starostwa ta placówka i pensje personelu to priorytet.Jeszcze im dołożyć, to dobro pacjenta nie będzie znaczyło nic.Brud,smród i ubóstwo , omijać jeśli się tylko da.
Współczuję noworodkowi i pozostałej rodzinie...dla tego maluszka będzie niesamowicie trudno
[quote name="Monika"]Do MieczysławaProszę o sprostowanie komentarza,bo mi ręce opadają.A tak do wiadomości-po operacji obowiązuje dieta,więc czekolada zabroniona, a poza tym "swojej ....to jak kupię" i nic mi nikt nie musi dawać![/quote]Mieczysława nie Mieczysław ja Mandaryna ci nie pisze moja droga.Pytałam czy dostałas te czakolady???
Pozytywne komentarze piszą albo pielęgniarki z Łowicza albo osoby, które nie były w cywilizowanym szpitalu.. Traktują pacjentów jak towar na półkach w markecie.
Jeżeli prawdą jest, że w szpitalu powiatowym, w którym przeprowadza się zabiegi, nie było żadnej jednostki krwi, to panu dyrektorowi życzę powodzenia, a zarazem szczęścia w poszukiwaniu dobrej papugi. Rodzinie zmarłej współczuję z całego serca, bądźcie silni, wszystko się kiedyś ułoży.
Do MieczysławaProszę o sprostowanie komentarza,bo mi ręce opadają.A tak do wiadomości-po operacji obowiązuje dieta,więc czekolada zabroniona, a poza tym "swojej ....to jak kupię" i nic mi nikt nie musi dawać!
[quote name="M"]Szanowni Państwo, gdyby nie profesjonalizm lekarzy z łowickiego szpitala (oddział wewnętrzny) mój ukochany mąż już by nie żył- lat 44-OPANUJCIE OCENY I EMOCJE-JEST TO TRAGEDIA JEDNAK NIKT-OPRÓCZ RODZINY-NIE ZNA SZCZEGÓŁÓW[/quote]Łzy wyciska ta historia.
[quote name="BRAK KRWI !"]6 lat temu zeszłabym w identycznych okolicznościach. Krwotok po cesarce a w szpitalu brak krwi odpowiedniej dla mnie grupy 0 Rh- . Uratowali mnie bo krew oddali przypadkowi ludzie - ktoś z rodziny innej pacjentki i jedna z pielęgniarek (dziękuję). Inny szpital ale sytuacja podobna.[/quote]Historia jak do filmu amerykańckiego.
Szanowni Państwo, gdyby nie profesjonalizm lekarzy z łowickiego szpitala (oddział wewnętrzny) mój ukochany mąż już by nie żył- lat 44-OPANUJCIE OCENY I EMOCJE-JEST TO TRAGEDIA JEDNAK NIKT-OPRÓCZ RODZINY-NIE ZNA SZCZEGÓŁÓW
6 lat temu zeszłabym w identycznych okolicznościach. Krwotok po cesarce a w szpitalu brak krwi odpowiedniej dla mnie grupy 0 Rh- . Uratowali mnie bo krew oddali przypadkowi ludzie - ktoś z rodziny innej pacjentki i jedna z pielęgniarek (dziękuję). Inny szpital ale sytuacja podobna.
[quote name="RYBA"]Ten robotnik z wiadrem betonu podobno został zwolnony , ale nie za gapienie sie ale za to że mu beton sie związał.[/quote]napraawde bardzo śmieszne[/quote]Śmieszne to nie jest. Facet stracił pracę i nic tłumaczenia nie wyszły że przez cycka.
szkoda słóz i nerw na to co sie dzieje... umieralnia
Ten robotnik z wiadrem betonu podobno został zwolnony , ale nie za gapienie sie ale za to że mu beton sie związał.[/quote]napraawde bardzo śmieszne
[quote name="RYBA"]masakra nie chodzi mi o to ze ból to było so zniesienia ale kiedy był obchód u sasiadki z sali byla rodzina i zamiast doktor wyprosic i ch nic nie powiedzial ale mi kazał wyciągnąć piersi bo on chce sprawdzic czy mam mleko itd zagladali pod kołdrę a rodzina sąsiadki sie beszczelnie gapila. mówiono imi ze jestem złą matko bo nie umiem dostawic dziecka do piersi itd maz przyszedł i[/quote]No z tą piersią to gruba przesada.Ja bym się zbuntowała,Piersi tylko dla męża.
[quote name="RYBA"]filmy ja lezalam na sali sama nie dość ze nikt nie pytał sie jak sie czuje to jeszcze lezałam w mokrej koszuli i łóżku cała bylam zalana nikt nic nie wymienił położne darły sie na mnie ze jestem nie normalna ze tak sie zachowuje9 prosilam o zamkniecie drzwi i pytalam czy moge sie jakos inaczej przekrecic powiedzialy ze nie[/quote]Ja jak leżałam w mokrej koszuli to dostałam okwotu. Nikomu tego nie życzę , dlatego ci wierzę.
[quote name="RYBA"]pamietam lezałam z rozłożonymi nogami lekaż coś sprawdzał drzwo otwarte i beszczelnie robotnik przechodził z z wiadrem betonu i sie gapił zero prywatności brak parawanu położne siły kawke i się chwaliły prezentami od kobiet ktore już urodziły oglądały[/quote]Ten robotnik z wiadrem betonu podobno został zwolnony , ale nie za gapienie sie ale za to że mu beton sie związał.
postawił wszystkich na nogi dopiero wtedy zaczeli dbac i o mnie i o pacjętkę z sali masakra 2 cesarka byla super wszyscy mili ittd chyba musieli pamietać. ale ogólnie syf kiła i mogiła i to nie tylko na tym oddziale ......
masakra nie chodzi mi o to ze ból to było so zniesienia ale kiedy był obchód u sasiadki z sali byla rodzina i zamiast doktor wyprosic i ch nic nie powiedzial ale mi kazał wyciągnąć piersi bo on chce sprawdzic czy mam mleko itd zagladali pod kołdrę a rodzina sąsiadki sie beszczelnie gapila. mówiono imi ze jestem złą matko bo nie umiem dostawic dziecka do piersi itd maz przyszedł i
filmy ja lezalam na sali sama nie dość ze nikt nie pytał sie jak sie czuje to jeszcze lezałam w mokrej koszuli i łóżku cała bylam zalana nikt nic nie wymienił położne darły sie na mnie ze jestem nie normalna ze tak sie zachowuje9 prosilam o zamkniecie drzwi i pytalam czy moge sie jakos inaczej przekrecic powiedzialy ze nie
[quote name="RYBA"]miałam 2 cesarki w tym szpitalu 1 cesarka w 20139miał być poród naturalny ale wyszło jak wyszło na sali porodowej przed cesarką położne męczyły mnie cały dzień leżałam na łóżku na przeciwko drzwi wejściowych w tym czasie była jakiś remont na oddziale z tego co[/quote]Ciekawe czy jak cie męczyły to wyszłaś zmęczona.To mnie interesuje,
pamietam lezałam z rozłożonymi nogami lekaż coś sprawdzał drzwo otwarte i beszczelnie robotnik przechodził z z wiadrem betonu i sie gapił zero prywatności brak parawanu położne siły kawke i się chwaliły prezentami od kobiet ktore już urodziły oglądały
[quote name="Wiera"][quote name="Renata"]Witam ;) Ja w Łowickim Szpitalu rodziłam 2 razy i jestem z personelu ,lekarzy zadowolona, teraz jestem w ciąży na trzecie w ciązy i zamierzam w Łowickim Szpitalu;)Współczuje rodzinie co sie ta tragedia stała[/quote]Kogo to obchodzi co ty tam robiłaś.???[/quote]Wiera nie rozumie przenośni
miałam 2 cesarki w tym szpitalu 1 cesarka w 20139miał być poród naturalny ale wyszło jak wyszło na sali porodowej przed cesarką położne męczyły mnie cały dzień leżałam na łóżku na przeciwko drzwi wejściowych w tym czasie była jakiś remont na oddziale z tego co
Opieka być może nie jest najgorsza ale fakt że lekarze (niektórzy) palą papierosy na oddziale gdzie leżą kobiety w ciąży mówi sam za siebie..
[quote name="Łowiczanka"]Ludzie! Skąd wiecie co się wydarzyło na sali operacyjnej? Byliście tam? Przestańcie oskarżać, bo NIE WIECIE co się tam tak naprawdę stało. Mogło zdarzyć się wszystko. A wy oczerniacie lekarzy jakbyście sami byli wykwalifikowani w tym kierunku i jeszcze próbujecie sądzić! NIE MOŻECIE! NIE MACIE TAKIEGO PRAWA, BO NIE WIECIE CO TAM SIĘ TAK NAPRAWDĘ STAŁO! Pochopne wyciąganie wniosków szkodzi![/quote]Mądrość od ciebie bije.
[quote name="wiola"][quote name="Rose"]Straszna tragedia! Myslalam o trzecim dziecku ale po tej tragdii to nie będę ryzykować trzeciej cesarki. Wyrazy wspolczucia.[/quote]a ja miałam trzy cesarki w łowickim szpitalu i jest ok, nawet mi wcześniaka uratowali.Nie można generalizować i opluwać, kiedy nie znamy przyczyny tej tragedii.[/quote]Po tylu cesarkach to chyba duże blizny są , co nie?
[quote name="Monika"]Tydzień temu opuściłam po operacji łowicki szpital-oddział ginekologiczny,opieka super,lekarze troskliwi i kompetentni-dodam,że byłam pacjentką z poradni,a nie prywatną.Nieszczęście dla rodziny ogromne,ale takie przypadki się zdarzają,lekarzom też współczuję.[/quote]A przy wyjściu do domu dostałaś 2 czekolady.
[quote name="Renata"]Witam ;) Ja w Łowickim Szpitalu rodziłam 2 razy i jestem z personelu ,lekarzy zadowolona, teraz jestem w ciąży na trzecie w ciązy i zamierzam w Łowickim Szpitalu;)Współczuje rodzinie co sie ta tragedia stała[/quote]Kogo to obchodzi co ty tam robiłaś.???
Witam ;) Ja w Łowickim Szpitalu rodziłam 2 razy i jestem z personelu ,lekarzy zadowolona, teraz jestem w ciąży na trzecie w ciązy i zamierzam w Łowickim Szpitalu;)Współczuje rodzinie co sie ta tragedia stała
Tydzień temu opuściłam po operacji łowicki szpital-oddział ginekologiczny,opieka super,lekarze troskliwi i kompetentni-dodam,że byłam pacjentką z poradni,a nie prywatną.Nieszczęście dla rodziny ogromne,ale takie przypadki się zdarzają,lekarzom też współczuję.
Ja też rodziłam w tym szpitalu, a byłam na banicji, bo leczyłam się w Łodzi. Nie byłam gorzej potraktowana, dziecko wcześniak, ja w bardzo złym stanie po. Też miałam cesarkę, ale nie uważam, że ktoś celowo popełniałby błędy. Ta kobieta miała 40 lat,i wiek ma tu znaczenie, a cesarka też była z jakiegoś powodu. Jest to tragedia, ale na pewno nikt tego nie chciał, współczuję rodzinie, ale dlaczego nikt też nie współczuje lekarzowi, czy zespołowi operacyjnemu? Czy myślicie, że dla nich to łatwe?
Ciekawe czy wszyscy tu piszący z taką lekkością przeproszą personel szpitala, jeśli okaże się, że ten nie zawinił. Pamiętam jak w Kutnie krzyczeli pod szpitalem "mordercy!", bo niby nie przyjęto umierającego chłopca. Potem okazało się, że chłopiec ten zmarł już po wizycie w szpitalu, bo udławił się długopisem. Nie pamiętam, czy ktoś z plujących potem przyszedł przepraszać lekarzy i personel.
Ja również rodziłam 25 lat temu i miałam świetną opiekę również rodziłam mając 39 lat więc to że kiedyś było zle a teraz idealnie to też się nie sprawdza.
[quote name="Rose"]Straszna tragedia! Myslalam o trzecim dziecku ale po tej tragdii to nie będę ryzykować trzeciej cesarki. Wyrazy wspolczucia.[/quote]a ja miałam trzy cesarki w łowickim szpitalu i jest ok, nawet mi wcześniaka uratowali.Nie można generalizować i opluwać, kiedy nie znamy przyczyny tej tragedii.
Nie wiem nie byłam nie widziałam jak wszyscy komentujący artykuł ale rodziłam w łowickim szpitalu nie raz i nie podzielam tych złych opinii:20 lat temu wszyscy wiedzą jak było/15 już dużo lepiej a 1,5 roku temu wcale nie tak źle.Też miałam cesarkę i nie mogę powiedzieć że coś było źle.Opieka powiem że bardzo dobra jak na warunki szpitala a dzięki lekarzom akurat w moim przypadku ordynatorowi moje dziecko żyje i myślę że ja też.
[quote name="noomi"][quote name="zf"]założę się ,że jak zwykle koledzy lekarza tak sporządzą dokumentację, wina będzie niczyja, łobuzy są [quote name="noomi"][quote name="zf"]założę się ,że jak zwykle koledzy lekarza tak sporządzą dokumentację, wina będzie niczyja, łobuzy są bezkarni[/quote
NAPISALI W PIĄTEK TO O JAKĄ SOBOTĘ PRZEPRASZAJĄ? NIE KUMAM
Straszna tragedia,ale i tak lekarze są i będą bez winy.Jak zawsze. Musi dojść jeszcze do wielu tragedii aby coś się zmieniło w "NASZYM ŁOWICKIM SZPITALU"
[quote name="zf"]założę się ,że jak zwykle koledzy lekarza tak sporządzą dokumentację, wina będzie niczyja, łobuzy są bezkarni[/quote]Dokładnie masz rację przekonałem się o tym w jednym z łódzkich szpitali choć sytuacja była inna
Ludzie! Skąd wiecie co się wydarzyło na sali operacyjnej? Byliście tam? Przestańcie oskarżać, bo NIE WIECIE co się tam tak naprawdę stało. Mogło zdarzyć się wszystko. A wy oczerniacie lekarzy jakbyście sami byli wykwalifikowani w tym kierunku i jeszcze próbujecie sądzić! NIE MOŻECIE! NIE MACIE TAKIEGO PRAWA, BO NIE WIECIE CO TAM SIĘ TAK NAPRAWDĘ STAŁO! Pochopne wyciąganie wniosków szkodzi!
xbzhcjs ja nie uważam, że sprawę należy zamieść pod dywan tylko chcę przekazać że nikt nie byl na sali operacyjnej i nie wie co się wydarzyło! Oceniacie lekarzy na podstawie artykuły który w 50% może być nie do końca zgodny z prawdą. Niech najpierw zrobia sekcję i dopiero wtedy rzucajcie się z pazurami na lekarzy i łowicki szpital..Nie zaprzeczam że stała się tragedia ale nie osądzajcie sami tylko poczekajcie aż zrobią to ludzie merytorycznie przygotowani do tego..
Skoro tak uważasz XAXA to powiedz to dzieciom, które straciły matkę
Ludzie przestańcie tak najeżdżać na ten szpital bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Może i warunki podlegają dyskusji ale jeśli chodzi o oddzial ginekologiczny to już dużo się poproawiło biorąc pod uwagę naście lat temu. Wydarzyła się straszna historia ale czy myślicie że lekarze tego chcieli? Bierze ktoś pod uwagę ile dzieci się szczęśliwie urodziło poprzez cc i sn? Nie bo o tym nie pisza.. a jak tylko napisali o tym to najlepiej byście szpital na stosie spalili. Zastanówcie się troche..
W Sochaczewie też jest lepiej. Nigdy poród w Łowiczu!
[quote name="noomi"]Wyrazy współczucia dla rodziny , a czy nie którzy myślą że w innych szpitalach jest inaczej czy też lepiej to się grubo mylą[/quote]TAK JEST LEPIEJ W WARSZAWIE. JA A rodziłam na Madalińskiego w warszawie i tam chodzą kolo pacjentów jak kolo złota. Super opieka o wszystko można zapytać każdy miły , grzeczny, we wszystkim pomogą .
założę się ,że jak zwykle koledzy lekarza tak sporządzą dokumentację, wina będzie niczyja, łobuzy są bezkarni
Wyrazy współczucia dla rodziny , a czy nie którzy myślą że w innych szpitalach jest inaczej czy też lepiej to się grubo mylą
Ale jak dojdzie cos do czego to wszyscy do szpitala a gdzir tam gdzie najblirzej to znaczy do lowicza a jak chca przeniej gdzies indziej to nie bo zadaleko i lezy tutaj a potem nazeka bo tak zle ale jak by rodzina jechala do lodzi to by bylo wszystko dobrze nie narzekajcie sa gorsze szpitale i to nie tylko w Polsce. a na zachodzie tylko o tym nikt nie pisze
Straszna tragedia! Myslalam o trzecim dziecku ale po tej tragdii to nie będę ryzykować trzeciej cesarki. Wyrazy wspolczucia.
jaki stek bzdur ona sie wykrwawiła na śmierć a w szpitalu nie było ani jednej jednostki krwi!!! gdy pojechano po nią do łodzi już było za późno !!!
Ten szpital musi się wreszcie zmienić. Gdy byłam tam ostatnio to aż ciarki mnie przeszły jakie tam są warunki. Komplikacje się zdarzają, zadko ale niestety są. Wyrazy współczucia dla rodziny.
Ciekawe czy to Pan Biernacki nadzorował? Gość do kobiet w ciąży podchodzi jak do ocieplonym krów... Wyrazy współczucia, artykuł załamuje.
Ojcu dużo siły do opieki nad dziećmi. Serce się kraje
Nie mogę w to uwierzyć zatkało mnie gdy przeczytałam ten artykuł. Wyrazy współczucia dla rodziny. Trzeba szukać sprawiedliwości, łowicki szpital obnaża przed swoimi pacjentami swoje prawdziwe oblicze, nie trzeba plotek o umieralni, bałaganie bo to wszystko prawda i fakty.
Wyrazy współczucia dla rodziny
Dodam, że czytając już mnie uderzyło to, że pacjentka do Szpitala nie trafiła a sam się zgłosiła. I, że nie w piątek a w sobotę. Miała się stawić w piątek. Jednak zgłosiła się dopiero w sobotę. Jedno jest pewne. Jeśli Łamy prasy od razu robią Aj waj!a od początku wkradła się Kaczka dziennikarska to chyba coś nie jest tak. Sprostowanie sprostowaniem. Jednak czytelnik będzie Pamiętać piątek.. Nie sobotę. To Pacjentki zaniedbanie bo. Już pierwsze zlekceważenie, które sama stworzyła w momencie nie stawiennictwa się w określonym terminie. Ciężko się żyje w społeczności gdzie doszukuje się, jedynie, sensacji a nie czyta się wszystkiego takim jakie Jest. Jest coś takiego jak tajemnkca lekarska i tylko Rzeczik ma prawo do wyjaśnienia Społeczeństwu. Powyżej wypowiedział się Rzecznik Prokuratury. Obok winien Oświadczenie wydać Rzecznik Do spraw Medycznych. I wtedy by można liczyć na jakiś obiektywizm. Moi Drodzy, nie doszukujmy się błędu i zaniedbania lekarskiego. Poczekajmy na orzeczenie Biegłych do spraw medycznych. Każdego Dnia umiera Kobieta w różnych okolicznościach podczas porodu. Tylko dlaczego nie można nazwać tego Dzielem Przypadku i okropnym zbiegiem okoliczności. Dlaczego, od razu, sugerować czytelnikom interpretacje. W artykule zostały zawarte dwa zdania, które już automatycznie unaoczniają i wskazują jak Czytelnik ma pomyśleć i uruchomić wyobraźnię. Tak, to niewątpliwie Tragedia Rodzinna. Ale jest jeszcze coś takiego jak Zdrowy Rozsądek i sucha ocena. Nauczmy się Wcielac a nie Oceniać.