W Walewicach wykuli mistrzowskie podkowy

Mateusz Szczęsny z Gdańska okazał się najlepszym wykuwaczem podków podczas ogólnopolskich zawodów rozegranych w miniony weekend (22-24 kwietnia) w Stadninie Koni w Walewicach. W trzydniowych zmaganiach wzięło udział 60 podkuwaczy z całego kraju.

Podkowy wykonywane podczas zawodów były oceniane w trzech kategoriach: open, junior oraz junior z nauczycielem. W najważniejszych zmaganiach open, pierwsze miejsce zdobył Mateusz Szczęsny z Gdańska, pokonując Michała Kotkiewicza z Torunia i Artura Wójcika z Krakowa. W kategorii junior zwyciężył Sławomir Pawłowski z podpoznańskiej Stadniny Koni w Iwnie, a pod okiem nauczyciela najlepiej pracował Bartłomiej Kmiecik z Małopolski. Pracę zawodników oceniał m.in. Adam Kosakowski, mistrz Polski w podkuwaniu koni.

- W zawodach podkuwaczy najważniejsza jest adrenalina i chęć zdobywania doświadczenia od ludzi, którzy mają taką samą pasję. Będąc podkuwaczem, trzeba wykazać się znajomością wiedzy weterynaryjnej z dziedziny ortopedii, biomechaniki, motoryki ruchu. Każda podkowa jest wykuwana tak, by pasowała na poszczególne końskie kopyto. Tym właśnie różni się podkuwacz od kowala - mówi Waldemar Hildebrant, podkuwacz z Sopotu.

Pamiątkowe puchary najlepszym zawodnikom wręczył Jacek Chołuj, prezes Stadniny Koni w Walewicach. - Prowadzimy obecnie największą w Polsce hodowlę koni angloarabskich, ale nasze dziedzictwo sięga wiele wieków wstecz. Warto podkreślić, że przed II wojną światową Walewice prowadziły hodowlę koni wierzchowych dla polskiej kawalerii. Dzisiaj jesteśmy również miejscem, do którego przyjeżdżają pasjonaci aktywnego spędzania wolnego czasu na łonie natury. Korzystają u nas z jazdy konnej, znakomitych łowisk, wypoczynku na terenie rozległego pałacowego parku i noclegów w zabytkowych wnętrzach Pałacu Walewice - zaznacza Jacek Chołuj.

W lipcu w Walewicach planowane są Ogólnopolskie Zawody Jeździeckie.