
Do końca sierpnia w każdą sobotę i niedzielę w skansenie przy łowickim muzeum odbywają się warsztaty sztuki i rękodzieła ludowego. W ten weekend (18-19 czerwca) zajęcia prowadzą Wanda Teleman, Dorota Skolimowska i Maria Radosiewicz.
Każda z twórczyń jest specjalistką z innej dziedziny, wszystkie od kilku lat biorą udział w wakacyjnych warsztatach ludowych. Wanda Teleman zajmuje się haftem ręczno-maszynowym, Dorota Skolimowska bibułkarstwem, a Maria Radosiewicz jest wycinankarką. Jak mówią, trudno jednoznacznie stwierdzić, którego dnia przychodzi więcej osób. - Raz jest to sobota, a innym razem niedziela - przyznaje pani Wanda.
Uczą się zarówno starsi, jak i młodsi. - Są takie dzieci, które to „załapią” za pierwszym razem, a są i takie, które nie będą umiały sobie poradzić - powiedziała nam Dorota Skolimowska podczas przygotowywania kwiatów z bibuły. Kobieta prowadzi również zajęcia w Gminnym Ośrodku Kultury w Bełchowie. Tam też można podziwiać największego łowickiego pająka, który powstał z inicjatywy pani Doroty.
Wszystkie panie zgodnie stwierdzają, że ich zajęcie jest bardzo pracochłonne. A gdy podejmują się wykonania indywidualnego zlecenia, dochodzi do tego stres. - Przecież chce się, żeby to wyszło jak najlepiej - wyjaśnia Maria Radosiewicz. Pani Dorota uważa, że efekt końcowy jest najładniejszy, kiedy pracę wykonuje się po prostu dla przyjemności.
Warsztaty odbywają się w każdą sobotę i niedzielę od czerwca do września w godzinach 11-17 w skansenie przy muzeum. Wstęp do skansenu w soboty jest płatny (3 zł), natomiast w niedziele - bezpłatny. Za udział w zajęciach nie zapłacimy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Serdeczne pozdrowienia z Hiszpanii
Dla wycinarki w stroju lowickim pani Marysi Radosiewicz (mojej cioci
Mówią na mieście, że warsztaty ma też poprowadzić słynny naczelnik z ratusza, ten najbardziej kompetentny i najbardziej zapracowany, więc warto przyjść bo to wybitny specjalista