
Utrzymujący się od końca lutego niski poziom opadów atmosferycznych oraz brak pokrywy śnieżnej przez większą część zimy spowodował, że obecnie mamy do czynienia ze wzrastającym zagrożeniem pożarowym.
Nie dziwi więc chyba nikogo, że strażacy praktycznie codziennie są po kilka razy wzywani do pożarów suchych traw i poszyć leśnych.
Wczoraj, czyli 23 marca (środa), do dyżurnego straży pożarnej wpłynęły cztery takie zgłoszenia.
Pierwsze z nich odnotowane zostało o godzinie 12:23 i dotyczyło pożaru zarośli w zagajniku we wsi Sypień (gm. Nieborów). W niespełna 1,5 godzinnych działaniach uczestniczyła jednostka OSP Nieborów oraz OSP Bednary.
Wczoraj strażacy interweniowali ponadto w Goleńsku (gm. Chąśno), gdzie do pożaru doszło o godzinie 17:31, w Wygodzie (gm. Łowicz) - godzina 18:43 oraz w Psarach (gm. Bielawy) - godzina 20:58.
foto OSP KSRG Nieborów
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie