
Zawodniczka UKS Błyskawica Domaniewice Angelika Woźniak może mówić o wielkim pechu. Trzy dni przed startem w mistrzostwach Europy juniorów młodszych 16-letnia lekkoatletka skręciła nogę...
Tbilisi. Środa, trzynasty dzień lipca. Do konkursu rzutu młotem w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy juniorów młodszych pozostały trzy dni. Angelika Woźniak spaceruje uliczkami gruzińskiej stolicy razem z reprezentacyjną koleżanką Patrycją Maciejewską i trenerem Marcinem Górą. Nastroje dopisują.
I nagle trach! Angelika niefortunnie zawadza o wyrwę w chodniku i upada. Noga skręcona w stawie skokowym. Paskudna historia... Bolesne masaże trzy razy w ciągu dnia - nie pomagają. Ketonal. Zastrzyki przeciwbólowe.
Mimo kontuzji sportsmenka staje dzisiaj (16 lipca) w kole. W trzeciej próbie posyła młot na odległość 59.89 m. Ale to za mało, żeby awansować do ścisłego finału. 16-latka kończy rywalizację na dziesiątym miejscu. Zwycięża Czeszka Katerina Skypalova (66.58 m). Druga z Polek, Patrycja Maciejewska, finiszuje na czwartym miejscu (63.89 m). Tak bardzo nielubianym przez każdego sportowca.
- Była szansa walczyć w Gruzji o miejsce w pierwszej szóstce, a nawet o medal. Niestety wypadek z nogą spowodował, że szanse na realizację zakładanego celu nie były zbyt duże - przyznaje ze smutkiem trener Mieczysław Szymajda. Klubowy opiekun Angeliki ocenia jednak jej występ pozytywnie.
- Za rok Mistrzostwa Świata Juniorów Młodszych w Kenii. Wierzę, że tego czego nie udało się osiągnąć w Gruzji, uda się osiągnąć w trakcie przyszłorocznej imprezy w Afryce - kończy Szymajda.
Od lewej: trener Marcin Góra, Angelika Woźniak i Patrycja Maciejewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gratuluje awansu na tak prestiżowe zawody...w samym starcie nie ma co gratulować - chociaż też chciałbym być 10 w Świecie... ;) cóż pech jest pech, a w lekkiej wszytsko zależy od jednostki a nie zespołu (więc nie ma przypadkowych bohaterów jak w grach zespołowych). Angelika nie zwalniaj tempa, nie poddawaj się, za rok pokaż swą moc i umiejętności w Kenii. A po drodze zrób kilka fajnych wyników na Mistrzostwach Polski i mitingach :)... a póki co zdrówka życzę i oby powikłań nie było.
"Nie słabo ale błąd to duży w centarali zrobili. Powinni do Gruzji z dziewczynami Mietka to by lepiej przypilnował i w ogóle nie rozumiem dlaczego nie wzięli dziewczyny od Tadzia ze szkoły co wzwyż skacze"Waldemar może ty i trochę mądry ale jak tak wszystko śledzisz to powinieś wiedzieć, że ta ze szkoły Pijarskiej jeszcze za młoda i nikt tu błędu nie zrobił
[quote name="Miecia"][quote name="Max"][quote name="Waleriana"]Lichutko.[/quote]Oj żebyś ty sam był taki lichutki. Ale ty pewnie mistrz świata[/quote]No bo słabo.I tyle.[/quote]Nie słabo ale błąd to duży w centarali zrobili. Powinni do Gruzji z dziewczynami Mietka to by lepiej przypilnował i w ogóle nie rozumiem dlaczego nie wzięli dziewczyny od Tadzia ze szkoły co wzwyż skacze
[quote name="Max"][quote name="Waleriana"]Lichutko.[/quote]Oj żebyś ty sam był taki lichutki. Ale ty pewnie mistrz świata[/quote]No bo słabo.I tyle.
[quote name="Waleriana"]Lichutko.[/quote]Oj żebyś ty sam był taki lichutki. Ale ty pewnie mistrz świata
Lichutko.
[quote name="Artur"]Głowa do góry Andzia. Pierwsza dziesiątka w Europie i to ze skręconą nogą to wielki sukces[/quote]To rzeczywiście duże osiągnięcie. Zresztą raczej nie mamy wielu sportowców w powiecie, którzy jak są w pełni zdrowi osiągają takiej wyniki. Gratulacje dla Angeliki i Pana Szymajdy. Może szkoda, że go nie było w Gruzji
Głowa do góry Andzia. Pierwsza dziesiątka w Europie i to ze skręconą nogą to wielki sukces
[quote name="Sokol"]Skręcić można kostkę[/quote]Jeżeli już jesteś taki dokładny to tzw. skręcenie kostki a prawidłowo skręcenie stawu skokowego
Skręcić można kostkę
Duże wyrazy uznania za postawę Angeliko. Gratulacje dla tej drugiej panienki za czwarte miejsce. Miejmy nadzieję, że z sukcesów panienek będziemy cieszyć się w przyszłości
Andzia i tak graty. Jesteś i tak dziesiąta w Europie