
To był najbardziej emocjonujący pojedynek Księżaka w tym sezonie! Podopieczni Roberta Kucharka wygrali we własnej hali z KS Shmoolky Warszawa dopiero po dogrywce 86:78. Kapitalny mecz Bartka Włuczyńskiego.
Jeśli ktoś przed dzisiejszym meczem oczekiwał łatwego zwycięstwa Księżaka, to pierwsza kwarta z pewnością ostudziła te oczekiwania. Kolejne dwie partie padły już łupem miejscowych, ale goście ze stolicy nie składali broni. Po czterech kwartach na tablicy widniał wynik 69:69 i o losach spotkania musiała zadecydować dogrywka. Podopieczni Roberta Kucharka zachowali zimną krew i w ostatnich pięciu minutach rzucili 17 punktów, podczas gdy rywale zdobyli tylko 9 „oczek”. Siódma wygrana w siódmym meczu stała się faktem!
Nie byłoby tej wygranej, gdyby nie świetna forma strzelecka Bartka Włuczyńskiego. Kapitan Księżaka zdobył aż 30 punktów (eval 32), co więcej ani razu nie zadrżała mu ręka przy rzutach osobistych - a tych wykonywał dziś aż 18.
W przyszłą sobotę (21.11) łowiczanie zmierzą się w absolutnym hicie 8. kolejki z MCS Daniel Gimbaskets2 Przemyśl. Rywale doznali właśnie pierwszej ligowej porażki z KK Warszawa, ale nadal mają świetną passę sześciu wygranych z rzędu we własnej hali. Przed liderem z Łowicza stoi więc naprawdę trudne zadanie, trzymajmy kciuki za naszych koszykarzy!
KS Księżak Łowicz – KS Shmoolky Warszawa 86:78 (14:29, 17:10, 20:12, 18:18, d: 17:9)
Księżak: Włuczyński 30 (3x3), Fąfara 19 (2x3), Wójcik 13, Cukierda 4, Świderski 4 oraz Makuch 6, Siemieńczuk 6 (2x3), Piątek 4.
{youtube}Oo_jUfYB2nY{/youtube}
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dla mnie to pan Włuczyński jest dobrym trenerem.
pan Bartek jest bardzo mądry i ładny i kapitalny