Wigilia uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Łowiczu (foto, film)

Uczestnicy i pracownicy Środowiskowego Domu Samopomocy w Łowiczu oraz zaproszeni goście uczestniczyli w spotkaniu opłatkowym w restauracji Polonia w Zaciszu. Był czas na modlitwę, życzenia, prezenty oraz wigilijne potrawy i kolędy.

Środowe (7 grudnia) spotkanie rozpoczęło się od wysłuchania fragmentu Ewangelii według św. Łukasza. Słowo Boże opowiadające o narodzinach Jezusa Chrystusa przeczytał ks. Dariusz Kuźmiński, proboszcz parafii katedralnej.

Następnie życzenia dla podopiecznych i pracowników Środowiskowego Domu Samopomocy złożyli biskup pomocniczy diecezji łowickiej Wojciech Osial i burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński.

- Wigilia jest zawsze wtedy, kiedy dzielimy się chlebem. W tej wspólnocie, dzięki ludziom dobrej woli, Boże Narodzenie może trwać przez cały rok – zauważył bp Osial. Po krótkiej modlitwie wszyscy podzielili się opłatkiem i złożyli sobie życzenia, a później skosztowali wigilijnych dań.

Podczas wigilii dyrektor ŚDS-u Urszula Marszałek wspólnie z pracownicami wręczyły prezenty Wiesławie Gęburze, która wspiera placówkę i wkrótce będzie obchodzić imieniny, a także dla dwójce uczestnikom ŚDS-u i gościom spotkania. Upominki czekały również dla każdego podopiecznego placówki.

Środowiskowy Dom Samopomocy to ośrodek dziennego pobytu dla osób, które wymagają opieki i pomocy w zaspokajaniu niezbędnych potrzeb życiowych. Uczęszcza do niego blisko 30 mieszkańców Łowicza w różnym wieku.

- Czuję się tu bardzo dobrze, to mój drugi dom – przyznaje Joasia, jedna z uczestniczek ŚDS-u. Jak mówi, koledzy i koleżanki oraz pracownice placówki są dla niej jak rodzina. Tutaj też poznała swojego chłopaka Pawła.

- Panuje tu fajna, miła atmosfera. Powiem szczerze, że kocham ich wszystkich – potwierdza słowa swojej ukochanej młody mężczyzna.

Na zaproszenie dyrektor w wigilijnym spotkaniu uczestniczyli również wiceburmistrz Bogusław Bończak, dyrektorzy zaprzyjaźnionych instytucji: Urszula Markowicz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Katarzyna Skierska-Pięta z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej oraz przyjaciele placówki, radni miejscy Zofia Wielemborek i Henryk Zasępa.