
Burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej Jackiem Wiśniewskim uczcili pamięć ofiar zamordowanych przez NKWD w 1940 r. poprzez złożenie kwiatów i zapalenie znicze przy tablicach katyńskich w kościele OO Pijarów.
Decyzja Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 marca 1940 r. o likwidacji polskich jeńców wojennych bez wzywania aresztowanych, bez przedstawiania im zarzutów, decyzji o zakończeniu śledztwa ani aktu oskarżenia, do dziś budzi przerażenie.
Już 3 kwietnia 1940 roku rozpoczęła się likwidacja obozu w Kozielsku. Wszystkich zgromadzonych w nim jeńców zabito w katyńskim lesie.
Przez kolejne sześć tygodni kolejni polscy oficerowie byli wywożeni z obozów i rozstrzeliwani: żołnierze ze Starobielska – w Charkowie, a policjanci z Ostaszkowa – w Kalininie.
Kolejnych mordów NKWD dokonało w Chersoniu, Charkowie, Kijowie i Mińsku.
Dziś Katyń jest nie tylko miejscem straszliwej zbrodni, ale również symbolem pamięci o wymordowanej polskiej inteligencji oraz nieustępliwego dążenia do prawdy.
Po latach kłamliwej propagandy przywracamy szacunek ofiarom.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie