
Na linii kolejowej nr 9 (Warszawa Wschodnia – Gdańsk Główny) doszło w ostatnich dniach do kolejnej kradzieży elementów sieci trakcyjnej. PKP wystosowało w tej sprawie apel.
Dla spółki PKP Polskie Linie Kolejowe SA oznacza to poważne straty finansowe, a dla pasażerów – wielominutowe opóźnienia i frustrację.
– Każdy taki incydent to wymierne straty finansowe dla spółki, wielominutowe opóźnienia pociągów i zdenerwowanie pasażerów – podkreśla Rusłana Krzemińska, rzecznik prasowy PLK SA.
To nie pierwszy taki przypadek. Kradzieże infrastruktury kolejowej zdarzają się regularnie w różnych częściach kraju, a linia nr 9, jedna z najważniejszych w Polsce, jest szczególnie narażona.
W odpowiedzi na narastający problem, PLK SA we współpracy z Policją oraz Strażą Ochrony Kolei przygotowuje program, w ramach którego osoby przekazujące informacje prowadzące do ujęcia sprawców będą mogły liczyć na nagrody finansowe.
– Nie ma nic szlachetnego w kradzieży. Jest za to wiele dobrego w postawie obywatelskiej, na którą liczymy – dodaje rzeczniczka PLK.
Spółka apeluje, by wszelkie podejrzane działania w pobliżu torów zgłaszać niezwłocznie pod numer 112 lub bezpośrednio do Straży Ochrony Kolei.
Być może ktoś z naszych mieszkańców był świadkiem podejrzanego zajścia w rejonie torów. Każda, nawet drobna informacja, może pomóc w namierzeniu złodziei i zakończyć ich działalność, która uderza we wszystkich pasażerów korzystających z kolei.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taaa...a tych, którzy za komuny informowali milicję obywatelską o takich złodziejach albo dla ochrony porządku i spokoju publicznego (pojęcia, które jest dziś fikcją, bo któluje własność prywatna) wstępowalo do ORMO, wy dziś mieszacie z błotem i nazywacie KONFIDENTAMI! No ale dziś to postawa obywatelska, bo pomóc spółce ograniczyć straty finansowe...a kiedyś to by było fuj donosiciekstwo