
Kandydat na burmistrza Łowicza Krystian Cipiński (KWW Łączy nas Łowicz i Powiat Łowicki) ocenia wynik swojego komitetu w niedzielnych (7 kwietnia) wyborach samorządowych.
Jak już informowaliśmy, Krystian Cipiński uzyskał drugi wynik w wyborach burmistrza Łowicza. W zaplanowanej na 21 kwietnia drugiej turze jego rywalem będzie Mariusz Siewiera.
Jeśli chodzi o wybory do Rady Miejskiej w Łowiczu, to Łączy nas Łowicz i Powiat Łowicki uzyskał sześć mandatów. Oprócz doświadczonych samorządowców Zofii Wielemborek i Krzysztofa Olko, w radzie przyszłej kadencji zasiądą po raz pierwszy Szymon Szaleniec, Sebastian Popiel i Dorota Chylińska. Mandat wywalczył też sam Cipiński.
W Radzie Powiatu Łowickiego komitet będzie miał jedną przedstawicielkę. Mandat wywalczyła Katarzyna Szkup, która ponownie została wybrana radną. Obecnie ugrupowanie ma trzech reprezentantów w powiecie. To wspomnieni Szkup i Cipiński oraz Zbigniew Kuczyński, który był wiceprzewodniczącym, ale tym razem nie dostał się do rady.
Zdaniem Krystiana Cipińskiego całościowy wynik jego komitetu należy uznać za bardzo dobry. - Niewiele brakowało, żebyśmy mieli siódmy mandat w Radzie Miejskiej – zauważa. Jest też zadowolony ze swojego rezultatu w głosowaniu na burmistrza Łowicza. Cieszy się, że wszedł do drugiej tury, chociaż przyznaje, że jego przewaga nad Jackiem Wiśniewskim była naprawdę niewielka.
- W pewnym momencie szliśmy „łeb w łeb” – mówi Krystian Cipiński, wspominając wyborczy wieczór i wyniki głosowania spływające do jego sztabu z poszczególnych obwodowych komisji wyborczych. - Chciałbym serdecznie pogratulować panu Jackowi Wiśniewskiemu bardzo dobrego wyniku – podkreśla.
Kandydat Łączy nas Łowicz i Powiat Łowicki uważa, że jego rywal popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prowadził bardzo normalną, merytoryczną kampanię, z klasą, bez przysłowiowego podstawiania nogi konkurentom.
Krystian Cipiński dziękuje swoim wyborcom za zaufanie i zachęca, również osoby popierające innych kandydatów w pierwszej turze, aby poszły do urn 21 kwietnia i oddały na niego swój głos.
- Nie będzie to głos stracony. Ten głos będzie niósł dużo pozytywów dla miasta. Faktycznie jesteśmy zmianą – przekonuje 36-latek.
Nasz rozmówca docenia również bardzo dobry wynik Mariusza Siewiery w pierwszej turze. Zdaniem Krystiana Cipińskiego jego konkurent ma za sobą duże poparcie partyjne, a także stoi za nim aparat spółdzielczy, a to sprawia, że obaj rywalizują na nie do końca równych warunkach.
Krystian Cipiński jednocześnie zwraca uwagę, że jego komitet ma czysto społeczny charakter i nie jest związany z żadną partią polityczną.
Lider Łączy nas Łowicz i Powiat Łowicki przekonuje, że już od poniedziałkowego poranka pracuje na wysokich obrotach. Na finiszu kampanii zamierza skupić się na bezpośrednim kontakcie z mieszkańcami.
Zapowiada, że jego kampania w mediach społecznościowych nie straci na jakości, jednak większą uwagę poświęci na działanie w realu.
Krystian Cipiński przyznaje, że rozmowy z innymi komitetami w sprawie nawiązania ewentualnej współpracy są naturalną koleją rzeczy, ale na razie nie chce mówić nic więcej na ten temat.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze sformułowane, że Pana Siewierę popiera aparat spódzielczy. Kluczowe jest tutaj słowo "aparat".
Wes się człowieku za robotę bo z naszych podatków dostajesz wypłatę nie za rozdawanie paczkow
Szczerzenie zębów i dawanie słodyczy
Może nie wie, że bycie burmistrzem nie polega tylko na lansowaniu się z kawa i paczkami na dworcu i rynku, tylko na ciężkiej pracy. Ale co on Może o tym wiedzieć skoro zawala nawet swoje obowiązki w ratuszu. A od kawy i paczkow nie przybędzie w tym mieście miejsc pracy chociażby!
Masz mój głos. I nie tylko. Trzymam kciuki.
Ciekawe, że głównym argumentem tego pana mającym przekonać ludzi, żeby na niego głosowali jest to, że wszyscy się na niego uwzieli, hejt się wylewa, koledzy krytykują, a on taki biedny. Człowiek nie wywiązuje się ze swoich obowiązków- zaprzepaścił dotacje z senior plus i przede wszystkim nie ma strategii rozwoju miasta! Miasto już traci, bo nie można wnioskować o środki, a straci jeszcze więcej. Kto wie czy w ogóle coś dostaniemy, bo środki z KPO mają być ROZLICZONE do końca 2027, a najpierw trzeba o nie zawnioskowac, dostać je i zrealizować inwestycje. Zanim ratusz się obudzi, to środków dla Łowicza zabraknie, ale pan naczelnik nadal robi z siebie gwiazdę. Oby nie mieć takiego burmistrza.
O sprawie z podejrzanym dyplomem z Colegium Humanum też cisza. A tak się Pan jeszcze 19 lutego bodajże chwalił MBA na swoim profilu. Fajny kandydat na burmistrza, nie ma co.
Ludzie komentują tylko, zresztą słusznie, to co do tej pory zawalił - a on od razu w płacz, że wszyscy się na niego uwzieli. Sama rzeczywistość. Na co nam taki burmistrz co nie umie dobrze wniosku o dotacje napisać? Szkoda tylko że tym seniorom oczy mydli. Fotki sobie z nimi robi, a pieniędzy dla nich nie pozyskał.
Proponuję temu panu w rajtuzach zająć się pieczeniem pączków we własnej pączkarni. Brakuje w Łowiczu miejsc pracy, mógłby zatrudnić kilku pracowników, a wniosek dla seniorów zostawić kompetentnym osobom!
Ludzie!!! Hejt to mocne słowo, śledzę net i nie zauważyłem hejtu w stronę Krystiana. To że ktoś obiektywnie ocenia jego poczynania... hehehe wiadomo - klakierom to nie w smak i od razu - hejt, biedny Krystian, uwzięli się na niego itp... Hello!!! Liczę że mieszkańcy pójdą na drugą turę, będzie liczył się każdy głos. Wybierzcie mądrze, dobrymi chęciami tylko piekło jest wybrukowane.