
3 marca o godz. 18.30 w hali nr 2 Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Topolowej, został rozegrany mecz koszykówki. Księżak wygrał na własnym parkiecie z GKK 1LO 95:86. Gorzowianie jednak zagrali bardzo dobre spotkanie z gospodarzami, przez spory czas nawet prowadząc.
Najwięcej punktów dla Księżaka zdobył Tomasz Nogalski (26).
Pierwsza kwarta rozpoczęła się od zdobycia punktów przez gorzowian w wykonaniu Tomasza Ejsmonta, który celnym rzutem z wyskoku zdobył dwa punkty. Księżak do siódmej minuty spotkania prowadził 15:13. Gospodarze jednak stracili czujność kończąc pierwszą część meczu z stratą pięciu oczek.
W drugiej kwarcie GKK nie zwalniał tempa, a nasi koszykarze wykonali kilka niecelnych rzutów z wyskoku za trzy punkty. Skutkiem tego przeciwnicy przez dłuższy czas posiadali przewagę trzech, czterech punktów. W końcówce łowiczanie odskoczyli, ale na pięć sekund przed końcem za trzy punkty trafił Tomasz Ejsmont. Dając końcowy wynik po dwóch kwartach 47:46.
Trzecia kwarta a także ostatnie dziesięć minut to dominacja Księżaka. Czterokrotnie w ciągu trzech minut podopieczni trenera Cezarego Włuczyńskiego wykonali celne rzuty za trzy punkty.
Patrząc na statystyki, gorzowianie byli lepsi w rzutach za 2 punkty, w rzutach osobistych była równowaga. Księżak okazał się lepszy od rywali rzutami za 3 punkty, w stosunku 16 do 4.
Następny mecz nasi koszykarze zagrają na wyjeździe 10 marca z KK Świecie.
KS KSIĘŻAK Łowicz - GKK 1LO Gorzów Wielkopolski 95:86 (17:22, 30:24, 19:16, 29:24)
KSIĘŻAK: Tomasz Nogalski 26, Damian Janiak 22, Kacper Kromer 16, Rafał Wojciechowski 8, Bartosz Włuczyński 8, Adam Rajkowski 7, Adam Gołuch 6, Krzysztof Rydlewski 2, Piotr Pawłowski 0, Maciej Siemieńczuk 0, Robert Kucharek 0, Maciej Szkup 0;
trener: Cezary Włuczyński
GKK 1LO: Tomasz Ejsmont 19, Łukasz Wojciechowski 18, Rafał Pęczek 18, Marcin Pławucki 14, Paweł Suwała 10, Zbigniew Owczarek 7, Jakub Borowski 0, Łukasz Stano 0, Robert Pawłowski 0;
trener: Janusz Wierzbicki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie