
Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia drogowego, do którego doszło dzisiaj (27 września) w rejonie skrzyżowania ul. Bolimowskiej i Warszawskiej w Łowiczu.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że na przejściu dla pieszych na ul. Bolimowskiej doszło do potrącenia pieszej przez samochód ciężarowy. Kobieta została przewieziona do szpitala w Skierniewicach.
Na miejscu pracują policjanci (stan na godzinę 13). Ruch odbywa się wahadłowo.
Aktualizacja
Do wypadku doszło przed godziną 12.
Jak wynika z ustaleń policji, na przejściu dla pieszych doszło do potrącenia pieszej, 80-letniej mieszkanki Łowicza przez scanię z naczepą. Ciężarówka jechała w stronę Skierniewic. Za jej kierownicą siedział 30-letni skierniewiczanin. Był trzeźwy.
- Na skutek zdarzenia kobieta została przewieziona do szpitala w Skierniewicach, gdzie pozostała - informuje podkom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji.
Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności środowego wypadku. Ich czynności na miejscu zdarzenia zakończyły się przed godziną 14.
Apelujemy do kierowców o szczególną ostrożność na łowickim odcinku drogi krajowej nr 70, gdzie trwa remont nawierzchni.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy tylko tu należy porządnie jeżdzić? Cytat z wiadomości. "Apelujemy do kierowców o szczególną ostrożność na łowickim odcinku drogi krajowej nr 70" Wszędzie jadą tumany bez mózgu. Najgorzej że jest ich 1-3% i tych policja nie potrafi wyłuskać.
Ile jeszcze musi na Bolimowskiej być wypadków, aby wreszcie ktoś pomyślał o "wschodniej obwodnicy Łowicza".
Może jakieś światła by się tam przydały ?! Niektórzy jadą i nie patrzą w ogóle. Ostatnio przechodząc przez pasy z dzieckiem, samochód ledwo wychamowal przed wózkiem. Trochę więcej ostrożności kierowcy !
Na Bolimowskiej powinny być światła na żądanie. Przejście na wysokości sklepu Gama graniczy z cudem.
Ktos wie czemu od jakiegos czasu Bolimowska jezdzi tyle tirow. Kiedy to byla spokona ulica. Teraz strach chodzic.
kiedyś jadąc (jako pasażer) wk... się na maxa, z bolimowskiej kierowca chce skręcić na warszawską (w kierunku przejazdu i ul 3 maja), a tu jakiś baran zza nas się wpycha, bo kierowca nie chciał wjechać pod tiry skręcające na Bolimowską - cymbał