
Do poważnego wypadku doszło dziś (1 września) o godz. 15.25 na skrzyżowaniu DK 14 oraz ulicy Piaskowej i Łęczyckiej. Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec LPR.
W zdarzeniu drogowym brały udział trzy pojazdy: samochód ciężarowy marki scania z naczepą, za kierownicą której siedział 67-letni mieszkaniec Włocławka, opel - którego kierowcą był 79-latek z Łowicza oraz toyota, którą kierował 48-letni mieszkaniec powiatu zgierskiego.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż scania jechała od Łodzi w kierunku ul. Poznańskiej. Jej kierowca nie zauważył czerwonego światła i wjechał na skrzyżowanie.
Kierujący oplem wyjeżdżał od ulicy Piaskowej i to jego auto, po uderzeniu w scanię odbiło się i uderzyło w stojącą na skrzyżowaniu toyotę.
Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec LPR, który do szpitala w Łodzi przetransportował 79-letniego kierowcę opla.
Do szpitala w Łowiczu trafił także drugi uczestnik wypadku z auta osobowego.
Policja wciąż ustala przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Trasa DK 14 zablokowana.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdyby było rondo na tym skrzyżowaniu byłoby tu dużo bezpieczniej, a chodnik jest na moście tak wąski że jeden człowiek ledwo się mieści.
od lodzi regularnie przelatuja na czerwonym
"Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż scania jechała od Łodzi w kierunku ul. Poznańskiej. Jej kierowca nie zauważył czerwonego światła".. Daleko idące wnioski.. nie zauważył, czy widział, ale zlekceważył? Jest różnica
Założyć sekudniki
rodzinę Pana z opla proszę o wiadomość na email: [email protected]