
To poruszająca historia Raisy, która mieszka od czasu wybuchu wojny na Ukrainie w naszym mieście i od pół roku z uwagi na niepełnosprawność jest pod opieką fundacji Avalon w Łowiczu.
- Mam na imię Raisa, w tym roku skończyłam 70 lat. W styczniu wyszłam ze szpitala po dwóch udarach i nie zdążyłam już skorzystać z rehabilitacji. Dlatego chciałabym skorzystać z niej Polsce, która od 10 kwietnia jest moim nowym domem. Nie dano mi wyboru…musiałam uciekać z Mariupola w tym, w czym stałam. - rozpoczyna swoją historię.
Kobiecie pomaga mąż, ale lewostronny niedowład utrudnia życie. - Do tego przyszło nam zmienić adres po kilkudziesięciu latach i zaczynać życie od zera. - mówi.
Żyje wyłącznie ze skromnej, ukraińskiej emerytury - Muszę się rehabilitować zarówno z NFZ, jak i prywatnie. Do tego dochodzą też leki i koszty życia.
- Dlatego zwracam się do Was o pomoc w zebraniu środków na 6-miesięczną rehabilitację w Poradni Rehabilitacyjnej przy szpitalu w Łowiczu, a także opłacenie pomocy prywatnego rehabilitanta, który uczy mnie ponownie chodzić. - prosi Raisa.
Kobieta wierzy, że pomoże jej to wrócić do sprawności, a co za tym idzie - Ugościć naszych polskich przyjaciół moją specjalnością – barszczem i Warenikami.
Poniżej link do zbiórki:
https://helpuj.pl/zbiorki/z-mariupola-do-lowicza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do brylujących w galeriach rodaków niech się zwróci,Polaków po tylu latach pracy nie stać na prywatną rehabilitację,niektórych nawet na wykupienie leków
a rodacy przebywający w Łowiczu chyba powinni coś dać?
Co tu się dzieje cały czas tylko im dawać i dawać a naszym kto będzie dawał?wystarczy już chyba tej dobroci wszędzie Ukraina ma pierwszeństwo a my mamy tylko na to płacić?
Niech poprosi swoich ziomków oligarchów z Poruszenką i Żeleńskim na czele.I tych herojow,którzy codziennie żebrzą pod Kauflandem Lidlem czy Biedrą a potem za tą wyzebraną kasiore balują w lokalach, śmiejąc się z naiwnych Lachów.W sobotę byłam w Kauflandzie i widziałam jak policja wyprowadzała parę trzydziestoletnich ukrow,których ochroniarz złapał na kradzieży.Ten młody heroj i jego partnerka herojka powinni walczyć na UPAdlinie a nie okradać polskie markety.
Niech pomogom jej rodacy co się urządzili w Łowiczu i worzą się drogimi samochodami pewnie będą hojni i pomocni dla swojej Rodaczki
Mi ci ukraińscy przesiedleńcy na Polaków utrzymaniu narzucali puszek po piwie do koszyka przy rowerze,gdyż przywykli brudasy,że Polacy są na ich usługach i ciężko było dojść do kosza.
O, Rodacy się odezwali, empatyczni chrześcijańcy rzymscy katolicy ... kochają bliźniego jak siebie samego. Co prawda raz, koło Wielkiej Nocy, ale.... ale teraz będzie Dzień Zmarłych i na razie obrzucają bliźnich błotem. Ech, podłoto...
Podłota to zbyt delikatne nazwanie chamstwa, bezduszności, zakłamania i wszystkiego co najgorsze może tkwić w ludziach, który z ukrycia , z kąta takie posty smarują.
Taras Bulba-Borowec do Bandery: "Przez ciebie naród ukraiński będzie przeklęty i znienawidzony na wieki. Na ziemi, na której depcze się szczątki nieludzko mordowanych ludzi, a morderców uważa za bohaterów - nigdy nie będzie dobrze się żyło. Nierozliczona zbrodnia jest jak klątwa."
Odezwały się " gady" ziejące nienawiścią do wszystkiego i wszystkich , wczoraj do imigrantów , dzisiaj do uchodźców, jutro do sąsiadów, rodziny najbliższej. To jest taki gatunek istot, zakompleksianych, niedowartościowanych, szukających winy za swój los w otoczeniu , ale nie jest zdolny do swoistej samooceny swej sytuacji. Weź się za siebie , nie oczekuj pomocy od innych skoro jesteś młody, zdrowy ale nie polecaj i nie zabraniaj innym co mają zrobić ze swoimi pieniędzmi. ludzie szlachetni zawsze będą wrażliwi na cierpienia innych i tej pomocy nie skąpią, czego wyrazem są rezultaty publicznych zbiórek. Dla mnie to wstyd , że w naszym mieście jest tak dużo chamstwa, plucia na innych bo są w potrzebie nie z własnej winy.