
Po raz drugi na deskach klubu Pracownia w spektaklu „Miłość ci wszystko wybaczy” wystąpiła amatorska grupa teatralna „Próba” działająca w ramach Łowickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Spektakl po raz pierwszy wystawiony został 8 grudnia. Wówczas zobaczyły go studenci-seniorzy oraz zaproszeni goście. Wczoraj, 16 lutego widowisko zobaczyła szersza publiczność. Zostało ona bardzo ciepło przyjęte o czym świadczyły gromkie brawa dla czterech pań – Hanny Brejnak, Grażyny Janczak, Marianny Pietrzak i Anny Siekierskiej, które wcieliły się w role nieżyjących poetek.
Przypomnijmy, że „Miłość ci wszystko wybaczy” to poetycka opowieść o miłości przedstawiona oczami Agnieszki Osieckiej (Hanna Brejnak), Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej (Grażyna Janczak), Anny Kamieńskiej (Marianna Pietrzak) i Bronisławy Wajs, czyli Papuszy (Anna Siekierska). Rolę inspicjentki pełniła Danuta Bródka, a o oprawę muzyczną zadbał Witold Maj.
W ziemskim życiu poetki nigdy nie mogły się spotkać, żyły bowiem w różnych czasach. Każda o innej historii i doświadczeniach, o odmiennym spojrzeniu na miłość. Rozmawiając w zaświatach zdają relację z tego jak żyły i jak kochały oraz prezentują swoje wybrane utwory. Jak podkreśla Hanna Brejnak, autorka scenariusza i scenografii, ostatecznie wszyscy tęsknimy za miłością, otwartością, normalnością i dobrem.
Grupę tworzą amatorzy, którzy poprzez swoją nazwę (Próba - przyp. red.) puszczają oczko w kierunku widzów, prosząc o wybaczenie ewentualnych potknięć.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
do "Józka"Dla porządku dodam, że słowo anturaż poza podstawowymi słownikowymi objaśnieniami posiada jeszcze wiele subtelniejszych wydźwięków (nastrój, atmosfera...), które wynikają z kontekstu wypowiedzi.
[quote name="Jerzy Borecki"]Byliśmy i wyszliśmy zachwyceni. Zachwyceni koncepcją scenariusza, doborem pięknych tekstów i poziomem aktorstwa Pań, ich eleganckim poruszaniem się, stosownymi strojami i emocjami, które słychać było w każdym słowie,a stworzony na scenie anturaż udzielił się widowni.Brawo, serdeczne gratulacje.Krystyna i Jerzy Boreccy[/quote]Anturaż (entourage) można tłumaczyć jako otoczenie, środowisko, czy też towarzystwo, bliskie osoby albo świta.
Byliśmy i wyszliśmy zachwyceni. Zachwyceni koncepcją scenariusza, doborem pięknych tekstów i poziomem aktorstwa Pań, ich eleganckim poruszaniem się, stosownymi strojami i emocjami, które słychać było w każdym słowie,a stworzony na scenie anturaż udzielił się widowni.Brawo, serdeczne gratulacje.Krystyna i Jerzy Boreccy
Papusza jest taka kochana!