
Marzysz o medycynie, biotechnologii…, interesują cię różne eksperymenty? Pasjonujesz się biologią lub chemią? Ten profil jest dla Ciebie! Uwierz, że w Pijarskiej sięgamy po marzenia, które tylko pozornie są nierealne… Z nami najlepiej przygotujesz się do egzaminów maturalnych.
Pomożemy Ci osiągnąć to, co wydaje się trudne. Otrzymasz wszechstronne wsparcie. Nikt w Pijarskiej nie zostaje sam z trudnościami. Możesz liczyć na pomoc nauczycieli, na cotygodniowych zajęciach dodatkowych oraz koleżanek i kolegów z uczniowskiego Bratniaka.
foto: Warsztaty laboratoryjne na Politechnice Łódzkie
Od wielu lat osiągamy wysokie wyniki poprzez umiejętne łączenie praktyki z teorią. Udaje się nam to przez udział w warsztatach, laboratoriach i ćwiczeniach prowadzonych przez wykładowców wyższych uczelni i wytężoną pracę w szkole. Zajęcia w Pijarskiej odbywają się w bogato wyposażonych pracowniach: biologicznej, chemicznej i fizycznej. Do dyspozycji uczniów są w nich m. in. monitory interaktywne, elektroniczne mikroskopy obsługiwane kamerami, różnorodne preparaty, modele anatomiczne, pehametry, pipety automatyczne, biurety i inne pomoce. Zgodnie z zainteresowaniami uczniów organizowane są dodatkowe kursy: np. udzielania pierwszej pomocy, ratownictwa lub języka angielskiego dla medyków.
foto: Pracownia chemiczna w naszej szkole
foto: Pracownia chemiczna Centrum Nauki Kopernik
Codzienność szkolną uatrakcyjniają wykłady i zajęcia na uczelniach: Politechnice i Uniwersytecie Łódzkim, łódzkim Uniwersytecie Medycznym i SGGW w Warszawie. Nasi uczniowie uczestniczą w laboratoriach Centrum Nauki Kopernik oraz Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Świerku. Od lat uczestniczymy w projektach: Akademii Ciekawej Chemii, Instytutu Kreatywnej Biologii, Otwartych Laboratoriach SGGW oraz akcji Uniwersytet Zawsze Otwarty.
foto: Akademia Ciekawej Chemii na Uniwersytecie Łódzkim
foto: Narodowe Centrum Badań Jądrowych w Świerku
W Pijarskiej prowadzone są cykliczne wykłady na tematy medyczne prowadzone przez lekarzy-rodziców naszych uczniów oraz rozwijające zajęcia praktyczne np. w pracowni USG.
foto: Warsztaty w pracowni USG
Potwierdzony co roku wynikami matur wysoki poziom nauczania przedmiotów kierunkowych sprawia, że klasa cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony kandydatów.
Tyle o nauce! O naszych pasjach przeczytaj na www.pijarska.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wyniki są, bo i selekcjonowanie uczniów jest. Nic trudnego przygotować do matury czy konkursu zdolnych uczniów. Nie polecam szkoły ze względu na panującą atmosferę i dyrektora, który traktuje wszystkich z góry. Niezadowolony absolwent szkoły pijarskiej.
Zajęcia w pracowni usg .to chyba jako ciekawostka , bo jaki jest sens jesli uczniowie liceum mają blade pojęcie o anatomii .
Ja sie wszystkiego nauczyłem w domu.farmacje mam w małym palcu nogi.do tego dochodzi medycyna azjatycka i cwiczenia umysłowe z kijem.poco mi szkoła jak jestem uzdolniony.do pijarskiej nic niemam.kiedys na pijanstwie obiłem pare leszczy z tej szkołki.na to zasłużyli.ogolnie jestem pokojowy człowiek.jestem z krolestwa Japonji BANZAI
Jeśli zajęcia prowadzą ich rodzice którzy są lekarzami to oni tam nie mają żadnych ograniczeń. Łowicz to jest kołtun. To powinno rozwijać się raczej w poradniach i szpitalach na co wszyscy narzekają, że tam tego brak.
na pytanie kiedy w tym mieście będzie ład i porządek
odpowiem w związku z powyższym
że jest coraz więcej bałaganu
To powinno być w POZ- tach
Przerabialam niestety niedawno szkołę pijarską i klasę biologiczną.Masakra jeśli chodzi o przedmioty jak chemia , biologia I fizyka.Gdyby nie korepetycje to rzeczywiście studia medyczne pozostałyby w sferze marzeń.
Chory system szkolnictwa w Polsce
i chory system ochrony zdrowia.
Nauczyciele powinni pracować w szkole codziennie 8 godzin i nie zabierać roboty do domu. Tak jest w całym kraju.
POZety powinny pracować przez 24 godziny tak jak za granicą.
Jeśli chodzi o atmosferę to polecam Ekonom a dyrektor... był dobry kandydat ale mało kto z notabli starostwa czy w pijarskiej zwraca uwagę na atmosferę... co jest oczywiście błędem... wystarczy spojrzec na hotelarza gdzie atmosfery nie ma w ogóle
tak jest w całym kraju.
Za granicą nauczyciele pracują codziennie 8 godz. na terenie szkoły, nie współpracują z usg , ze szpitalem, nie zabierają pracy do domow i jest porządek. Natomiast POZ- ty dyżurują 24 h przez co w szpitalach lekarze nie są obciążani dodatkowymi czynnościami utrudniającymi im pracę ,jak to w naszym kraju bywa - POZ nic nie robi nawet usg nie robi i z automatu odsyła do szpitala żeby wypisali receptę, zrobili badania albo spławia wmawiając, że człowiek jest zdrowy. To licealista i zakon ma robić usg, a POZ ma przeprowadzać leczenie intensywnej terapii ,operować i odbierać porody ?
Jabłoński zrób lepiej profil seminaryjny, zgodnie z waszą tradycją.
W łowiczu niestety nie ma liceum , które dobrze przygotowuje na medycynę.Korepetycje i jeszcze raz korepetycje.
Gospodarka i rozwój nauk w tym mieście są najważniejsze, na rozwój duchowieństwa przyjdzie czas, ale to wtedy kiedy Łowicz napełni się w końcu ludźmi. Bo zostają tu sami emeryci. Jak pomagają korepetycje to chodź , ale jak samemu nie robisz, zniechęcasz się to działają bardziej na psychę, wiedza wszędzie jest ta sama, inna tylko atmosfera.
Korepetycje to jest komuna, typowe polskie myślenie i nawyki ze stanu wojennego. Trzeba nam wyjść z tych chorych patologii w kraju albo wyprowadzić się na stałe za granicę.
,,Gość od komuny" na pewno nie masz i nie miałeś nic wspólnego z medycyną. Jeśli ktoś nie ma o czymś pojęcia nie powinien wypowiadać się na ten temat.Oczywiście jeśli w szkole dany przedmiot jest prowadzony na odpowiednim poziomie to uczniom nie jest potrzebna pomoc, ale jeśli przedmioty na których nam zależy ,,leżą"to niestety nie ma innego wyjścia jak skorzystać z korepetycji .
Polecam tę szkołę, atmosfera świetna, poziom rzeczywiście wysoki ale nigdy nie słyszałem żeby ktoś nie zdał.
Trzeba zaznaczyć -Licealiści nie są jeszcze medykami - ale mogą się uczyć. Biologia ,chemia i to co w szkole to nie jest wszystko co potrzebne na medycynę. Muszą działać sami. I w szkole tak samo (mam nadzieję) "na odpowiednim poziomie" - prowadzą nauczyciele z Pijarskiej.
Miałem coś napisać.... , ale wszystko zostało już napisane
Zmarnowane trzy lata naszej córki w Pijarskiej. Biologia, chemia i fizyka na bardzo kiepskim poziomie. Niestety medycyna się oddaliła o przynajmniej rok. Bez porządnych korków się nie obędzie.